Piekniejszy Sobieszów dzięki Yves Rocher

Swoje działania na rzecz poprawy wizerunku Sobieszowa Halina Moszyńska rozpoczęła od oczyszczania Wrzosówki i akcji informującej o tym jak ważna w życiu człowieka jest czysta woda. Potem wspólnie z miłośnikami Sobieszowa zorganizowała liczne imprezy integrujące dzielnicę np. Pożegnanie Starego Roku i przywitanie Nowego Roku, Dzień Matki czy Noc Świętojańska i rozpoczęła intensywną, ale już dziś za to wiemy, że skuteczną walkę o przestrzeń publiczną m.in. rewitalizację parku Jordana. Tak w ogromnym skrócie można byłoby opisać dotychczasową działalność prezes Zespołu Aktywności Społecznej Sobieszowa, której starania w listopadzie ubiegłego roku doceniło jury Fundacji Yves Rocher.

- Nagrodę otrzymałam za ciekawy program, w którym pisząc o dotychczasowych sukcesach i planach na najbliższy rok, wierzę, że Sobieszów będzie coraz ładniejszy – tłumaczy z uśmiechem na twarzy Halina Moszyńska.

Nagrodę w postaci dyplomu i czeku na sumę 5000 euro odebrała podczas uroczystej gali zakończonej wytwornym przyjęciem zorganizowanym w jednej z najpopularniejszych restauracji naszej stolicy, której właścicielką jest Magda Gessler.

- Równowartość przekazanego mi wcześniej nagrody wpłynęła już na konto Zespołu i po przeliczeniu dała 19000 złotych – dodaje Halina Moszyńska.

Prezes ZASu nie ma wątpliwości na co przeznaczy zdobytą nagrodę.

- Otrzymane pieniądze zamierzamy wydać na działania ekologiczne tzn. oczyszczanie Wrzosówki, tablice, które będą zachęcały do dbania o jej czystość, bo woda jest podstawą naszego życia. Chcemy również ukwiecić Sobieszów i zadbać o to, by odbyły się co najmniej dwie integrujące społeczność imprezy tj. Przebudzenie sobieszowian z zimowego snu oraz Pożegnania Lata w Sobieszowie, która na stałe mogłoby już pozostać w kalendarzu dzielnicy. Być może uda nam się jeszcze zorganizować Święto Pieczonego Kartofla, Noc Świętojańską oraz ubieranie choinki bożonarodzeniowej.

Uroczystą galę poprzedziła wizyta przedstawicieli Fundacji Yves Rocher – Instytut Francuski w Sobieszowie połączona z nagraniem sesji video z udziałem laureatki. Moment uhonorowania zwyciężczyń zgromadził tłumy nie tylko dziennikarzy, ale również władz fundacji, właścicieli ogólnopolskich pism kobiecych, wśród nich jednak miejsce pierwsze zajmowała wierna swojej dzielnicy sobieszowianka.

- Po raz pierwszy i chyba już ostatni poczułam się tak dowartościowana, byłam zauroczona – wspomina Halina Moszyńska.