Piechowice mają plan naprawczy

Podstawowym punktem planu naprawczego przygotowanego przez burmistrza jest restrukturyzacja zadłużenia. Zaplanowane wydłużenie okresu spłaty z dwóch do sześciu lat pozwoli już w tym roku osiągnąć ustawowy wskaźnik z art. 243 ustawy o finansach publicznych. Najpoważniejszym zobowiązaniem Piechowic jest kredyt w BGŻ na 2,7 mln zł, który miał być spłacony w ciągu najbliższych dwóch lat. Kolejnym punktem planu naprawczego było utworzenie gminy miejsko-wiejskiej i wyłączenie z Piechowic czterech wsi. Miałoby to swoje skutki finansowe, bo miasto stałoby się jednostką liczącą poniżej 5 tys. mieszkańców i dostawałoby wyższą subwencję oświatową – 700 tys. zł rocznie więcej. Tyle tylko, że zmiany administracyjne dokonane w tym roku dałyby efekt dopiero w przyszłorocznym budżecie. Ponadto w programie naprawczym przewidziano wzrost podatków o co najmniej 1 proc. rocznie. Twórcy planu naprawczego wykazali też oszczędności z przekształcenia ZUK w spółkę, likwidacji stołówki w Przedszkolu nr 1 (zamiast tego katering), oraz zmniejszeniu dopłat do MZK. Z wprowadzeniem planu naprawczego wiąże się zamrożenie wynagrodzeń i diet w samorządzie Piechowic.

Dyskusję nad programem naprawczym rozpoczęła informacja Anny Koprowskiej, przewodniczącej komisji finansów, która oświadczyła, że komisja ta nie wydała opinii w sprawie programu naprawczego (1-za, 1- przeciw, reszta się wstrzymała). Najbardziej zapalnym punktem programu była sprawa przekształcenia Piechowic w gminę miejsko-wiejską. Jacek Kamiński, wiceprzewodniczący rady zawnioskował, żeby ten punkt wyłączyć z planu naprawczego. Poparło go 6 radnych, 5 było przeciw, 3 wstrzymało się. Skarbnik Marta Mielczarek przyznała, że wyłączenie tej pozycji  z planu nie zmieni zasadniczo pożądanych wskaźników. Witold Rudolf, burmistrz, pytany dlaczego dołączył ten punkt do programu naprawczego, wyjaśnił, że w marcu rada będzie się tą sprawa zajmować i gdyby tego nie zrobił, pytano by go wówczas, dlaczego nie ujął tej sprawy w planie. Przypomniał, że nowy ład administracyjny Piechowic przeszedł już konsultacje społeczne i teraz wszystko w rękach rady. Restrukturyzacja zadłużenia budziła mniejsze emocje, ale radni dopytywali, czy nie lepiej zacisnąć pasa i spłacić przez dwa lata dług, a potem z czystym kontem startować po środki unijne. Burmistrz przekonywał, że to zły pomysł, bo trzeba próbować sięgnąć po pieniądze już w pierwszych rozdaniach. Przewodniczący Daniel Potkański dopytywał, dlaczego w planie naprawczym nie obcięto pieniędzy na rozrywkę – na organizacje Kryształowego Weekendu, Bike Maratonu, czy na działalność domu kultury. Witold Rudolf odpowiedział, że nie jest aż tak źle, żeby rezygnować z imprez, które mają już swoją tradycję, a mieszkańcom podstawowa oferta kulturalna się należy.

Program naprawczy uszczuplony o przekształcenie Piechowic w gminę miejsko-wiejską rada przegłosowała w stosunku 10 -za, 4- przeciw, 1 -wstrzymujący. Teraz dokument zostanie przekazany do zaopiniowania RIO, która ma na to 30 dni. Jeśli opinia będzie pozytywna, to radzie miasta pozostanie tylko uchwalić uchwałę budżetową. Jeśli Izba wyda negatywna opinię, oznaczać to będzie, że to RIO przygotuje uchwałę budżetową, którą samorząd będzie musiał realizować.