Piast zwycięski w Starej Kamienicy

Do przerwy podopieczni Artura Sety prowadzili po bramkach Michała Kozana i Bińczyka 2:0. Po zmianie stron dziwiszowianie dołozyli jeszcze trzy bramki autorstwa Bińczyka, Małkowskiego i Słowakiewicza.

Pierwszą bramkę podopieczni Artura Sety strzelili w niecodzienny sposób. Jeden z piłkarzy Piasta widząc, że na murawie lezy jeden z zawodników Woskaru wybił piłkę na aut. Piłkarze Woskaru wznowili grę, chcąc zwrócić Piastowi piłkę. Zawodnik Woskaru wyrzucił piłkę z autu - Michał Kozan na polecenie trenera – Bierz piłe! – rzucił się do ataku odbierając mu piłkę. Zdziwiony obrońca zanim się odwrócił musiał już pogodzić się ze straconą bramką, ponieważ szybki Kozan nie dał szans Stankiewiczowi w sytuacji sam na sam. Była trzecia minuta spotkania. Przewaga Piasta wzrastała z każdą minutą, w 30. w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił Kozan, a już chwilę później na 2:0 podwyższył Bińczyk lobując Stankiewicza.

W drugiej połowie sensacji nie było. I mimo, że Woskar grał o wiele lepiej niż w pierwszej połowie nie miała szans ze starymi wyjadaczami jakimi niewątpliwie są piłkarze dziwiszowskiego Piasta. Już chwilę po wznowieniu Piast strzelił trzecią bramkę autorstwa Małkowskiego, który z ostrego kąta zmusił Stankiewicza do kolejnego wyciągania piłki z siatki. W drugiej połowie szalał Robert Bińczyk, który za wszelką cenę chciał zdobyć swoją drugą bramkę. Brakowało mu szczęścia, a to był faulowany w polu karnym, albo mijał się z piłką w polu karnym, albo marnował świetne okazje. Jednak dopiął swego i w 70 minucie pokonał tym razem Tomasza Stefanowicza – rezerwowego bramkarza, który zmienił Stankiewicza z powodu kontuzji. Wynik w 82 minucie na 5:0 dla Piasta ustalił Słowakiewicz.

Woskar Stara Kamienica - Piast Dziwiszów 0:5 (0:2)

Woskar - Stankiewicz (51' Tomasz Stefanowicz) , Kowalski, Karmelita, Kieryluk, Woronowicz, Tkacz, Myjak Jędnicki, Olenderek, Maćkowiak (55' Gibki), Stefanowicz Paweł.

Piast - Skupin (75' Szymański) - Gurazda, Kubicz, Ciemniewski, Duzinkiewicz, Podobiński, Małkowski, Kogut (85' Mikulski), Pieńkowki, Bińczyk, Kozan (65' Słowakiewicz).

Żółtych kartek nie było

ZOBACZ ZDJĘCIA