W każdym z tych trudnych spotkań zawodniczki Karkonoszy wyróżniły sportowa determinacja, twarda walka na całym boisku, konsekwentna realizacja założeń taktycznych oraz agresywna obrona i znakomita gra ofensywna, często także popis zmienniczek. Kapitalne mecze w ataku i w obronie rozgrywały Natalia Kobus, Julia Polowczyk, Angelika Kryszpin, kapitan Julia Sereda, Kinga Kolanek, Celina Kwietoń, Elżbieta Kamyszek i ich koleżanki z drużyny.
- W mojej drużynie siłą jest zespół, a na tym poziomie rozgrywek to bardzo ważny atut – mówi trener Markowicz. - Mam w grupie szesnaście koszykarek zgłoszonych do ligowych potyczek. Wiele razy dziewczęta wspięły się na wyżyny swoich umiejętności. W meczu z Koroną punktowała cała dwunastka. Młodziczki MKS MOS Karkonosze przegrały jedynie derbowe spotkanie z emocjonującą końcówką z UKS-em Basket Zgorzelec 57:61. Głównie z powodu małej ilości zbiórek piłki.
W minioną niedzielę, 27 bm. doszło do „planowej”, ale zbyt wysokiej porażki 45:83 z liderkami tabeli z KS Szprotavii UKS-u Jedynki Szprotawa. W ligowej tabeli wśród jedenastu klubów koszykarki Karkonoszy zajmują trzecie miejsce.
Komentarze (2)
Kompromitacja trenera Buliego i jego zaczarownych "gwiazd". :evil: :evil: :evil:
witam hmmm czuje lekką zazdrość i brak celu w życiu... ale cóż podziwiam trenera za zaangażowanie i upór w dążeniu do perfekcji.ps.jedyny człowiek,który chce coś robić dla dzieciaków i wychodzi mu to !!! bravoooooooooooooo
pozdrawiam