To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

PGE Turów – Stelmet 2:3

Nemanja Jaramaz zdobył 11 punktów. Fot. KS Turów

Mistrzowie Polski przegrali z zielonogórskim Stelmetem 69:77 trzeci mecz finału Tauron Basket Ligi i w serii do czterech zwycięstw mają coraz mniejsze szanse na obronę złotego tytułu.

Czarno – zieloni tylko momentami przypominali drużynę, która szybką, efektowną i skuteczną grą gromiła rywali. Kibiców zaskoczyła totalna, wielominutowa bezradność zgorzeleckich koszykarzy w ataku i w obronie.

W hali PGE Turów Arena gospodarze zdobyli ośmiopunktową przewagę. W czwartej kwarcie z kapitalną końcówką zawodnicy Stelmetu wznieśli się jednak na wyżyny swoich możliwości. Zaczęli od serii 10:0, potem 14:2. Trener Miodrag Rajkovic rotował składem, ale oczekiwanej poprawy stylu gry fani Turowa nie oglądali. Wynik 7:19 mówi sam za siebie. Pokonani koszykarze popełnili aż 18 strat. Kiepsko było z rzutami z dalekiego dystansu - tylko osiem celnych z 32 prób zza linii 6,75 metrów.

W najbliższy wtorek, 9 czerwca w Zielonej Górze szósty mecz o mistrzostwo Polski. Początek o godzinie 20. Czy Stelmet będzie już świętował, czy też PGE Turów na 3:3 wyrówna stan rywalizacji? Przed czarno - zielonymi wyjątkowe starcie, gdyż ewentualną siódmą konfrontację zaplanowano w zgorzeleckiej hali w czwartek, 11 czerwca. To dobre miejsce na mistrzowską koronację. Tylko dla kogo?