Do dotykania i obmacywania 13- i 14-letnich dziewcząt miało dochodzić w domu jednej z nich. Konkubent matki nastolatki, do której przychodziły koleżanki z sąsiedztwa i czasem nocowały, miał dziewczęta zaczepiać i w niewyszukany sposób podszczypywać. Podobno, jedna z nich miała go prowokować.
- Kluczowa dla oceny materiału dowodowego będzie opisnia psychologiczna z badania pokrzywdzonych. Ich zeznania są spójne i brzmią wiarygodnie - powiedziała nam Helena Bonda, zastępca Prokuratora Rejonowego w Jeleniej Górze.
Komentarze (2)
Wiele takich niewinnych dziewczątek pląta się nocami po Jelonce :lol: i za piwko i kreskę amfy robi wiele niewinnych rzeczy :silly: Tak mówią ;)
To prawda niby niewinne,pewnie już gorsze rzeczy robiły niż piły piwko.