To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pamięć o Sybirakach wiecznie żywa

Pamięć o Sybirakach wiecznie żywa

Aby przetrwała pamięć... - to tytuł książki, wydanej staraniem Marii Aleksandrowicz. Publikacja ta to zbiór wspomnień jeleniogórskich Sybiraków. Wczoraj odbyła się promocja wydawnictwa.

Do pomysłu Maria Aleksandrowicz zachęciła wielu znajomych, przyjaciół. - Ta kobieta sama jest Sybirakiem. Ma w sobie wiele energii – mówi Marcin Zawiła, dyrektor Książnicy Karkonoskiej. Jak mówi, są to pierwsze spisane wspomnienia jeleniogórskich Sybiraków. - To ostatni moment, by to zrobić – przyznaje.

W książce sporo miejsca poświęcono losom kobiet i ich dzieci. One same opisują, jak radziły sobie w tych skrajnych warunkach. Niektóre wspomnienia są bardzo wzruszające, inne mrożące krew w żyłach. - Mieliśmy jedną izbę o powierzchni 15 metrów, w której gnieździły się trzy rodziny – łącznie 9 osób. Tutaj gotowało się, jadło i spało. Nie było żadnych warunków do zachowania higieny, nie posiadaliśmy ani mydła, ani proszku do prania – wspomina Janina Kaczmarczyk.

- Pewnej nocy na początku lutego bandyci (niestety tak ich trzeba nazwać), wtargnęli do domu i wśród krzyku i płaczu dzieci przystawili mamie pistolet pytając o ojca. Pamiętam, jak mama mu odpowiedziała – zabij wszystkich to będziemy mieli wreszcie spokój. W tym momencie inny Ukrainiec odciągnął bandytę od mamy i pistolet wystrzelił w sufit – czytamy w opowiadaniu Stanisława Krakowska.

Promocja książki odbyła się w czwartek w Książnicy Karkonoskiej, publikację wydano w nakładzie 500 egzemplarzy. Można ją kupić w biurze Związku Sybiraków, które mieści się przy ul. Jana Pawła II w budynku dawnego „Chemika” (IV piętro). Wkrótce ma trafić do jeleniogórskich księgarń. W sprawie książki można też bezpośrednio kontaktować się z autorką – tel. (0 75) 75 247 16.

 

 
Pamięć o Sybirakach wiecznie żywa

Komentarze (1)

Szkoda,że tak późno! Polacy w ogóle nie znają swoich bohaterów! A Sybiracy są właśnie bohaterami. W czasach PRL-u nieludzko zepchnięci na margines, komuchy zabraniały mówić prawdę o tragicznych przeżyciach Sybiraków. Przynajmniej teraz pochylmy głowy przed Ich odwagą, determinacją, patriotyzmem, pamiętajmy o Sybirakach i Kresach, które musieli opuścić na zawsze!