Pali się noclegownia przy ul. Sobieszowskiej w Cieplicach

- Ogień był ukryty i podstępnie rozwijał się pod stropem - informuje dyżurny straży pożarnej w Jeleniej Górze.

Gdy ok. godz. 14.00 mundurowi przyjechali na miejsce, języki ognia wydostawały się z okien i dachu. Przystąpili do gaszenia, ale mieli kłopoty z podawaniem wody. Stąd tak duża liczba zastępów biorących udział w akcji. Jest ona trudna, bo wewnątrz obiektu znajdowało się wiele materiałów łatwopalnych. Co chwilę dochodzi do kolejnego uderzenia ognia.

Palący się budynek to parterowa, długa budowla. Mieści się tu hurtownia artykułów elektrycznych. Cześć pomieszczeń wynajmowano lokatorom jako pokoje gościnne.

Na szczęście, w czasie gdy pożar wybuchł z całą mocą, nikogo z nich nie było w domu.

Pogotowie ratunkowe udzieliło pomocy jednej z lokatorek, która zasłabła obserwując akcję ratowania jej dobytku.

Na miejscu jest policja oraz 10 zastępów straży pożarnej, w tym dwa z drabinami. Nie jest znana na razie przyczyna pożaru. Będzie to ustalać policja.

Ulica Sobieszowska jest całkowicie zablokowana.

Czytaj także: 

Trwa dogaszanie budynku przy Sobieszowskiej