To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Otworzyli obwodnicę

Otworzyli obwodnicę

Przejezdna jest już obwodnica południowa. Bez przeszkód odbywa się ruch zarówno w okolicy węzła grabarowskiego, jak również Alei Solidarności.

Niespodzianki mogą czekać tych kierowców, którzy Wincentego Pola przemierzają na pamięć, zwłaszcza jadąc w stronę Grabarowa. Od teraz ustąpić pierwszeństwa będą musieli kierowcom, którzy będą zjeżdżać z Alei Solidarności. Ulicą główną nadal pozostaje Sudecka. Korzystający z obwodnicy w tym miejscu muszą ustępować im drogi.

Budowa obwodnicy trwała niespełna dwa lata. W tym czasie dodatkowo wyburzono trzy budynki, które usytuowane były naprzeciwko Pałacu Paulinum i szpeciły jedynie okolicę. Obecnie pozostał tam tylko jeden budynek, do którego niewykluczone, że przeniesie się Skansen Uzbrojenia Wojska Polskiego Muzeum Karkonoskiego.

- Staramy się o pozyskanie tego terenu od Urzędu Wojewódzkiego, który początkowo przeznaczył nam go w formie darowizny pod budowę obwodnicy. Niewykorzystany powinniśmy zwrócić - tłumaczył Hubert Papaj, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.

Wokół obwodnicy trwa porządkowanie terenó, zwłaszcza zielonych. Póki co z mostu na Bobrze w kierunku ulicy Łącznej można korzystać tylko z jednego pasa.

obwodnica2.jpeg
obwodnica.jpeg
obwodnica1.jpeg

Komentarze (10)

Kratki odplywowe na tej drodze juz zardzewialy czy mi sie wydawalo bo szybko jechalem 180 kmh i sie dobrze nie przyjrzalem.

nic ci sie nie wydawało są zardzewiałe już

Ale dales d*** redaktorze z tym "terenÓ" ..hahhaa

[quote=Anonim 111111]Ale dales d*** redaktorze z tym "terenÓ" ..hahhaa[/quote]
Raczej zjadł "w" na końcu niż zrobił takiego ortografa

Raczej zjadł "w" na końcu niż zrobił takiego ortografa[/quote]
To jeszcze lepiej ;0 REDAKTOR GAZETY :)

Oznakowanie budzi kilka wątpliwości, m.in. jadąc od strony Wrocławia jest "stary" drogowskaz zamieszczony nad jezdnią, który o ile mnie pamięć nie myli składa się z trzech kolumn. Najbardziej po lewej stronie jest kierunkowskaz w lewo!!! na Wałbrzych i Karpacz. Tuż przed tym starym znakiem jest nowy znak stojący po prawej stronie drogi, wskazujący, że za ileś tam metrów kierujący na Karpacz i Wałbrzych powinni skręcić w prawo. A wystarczyło trochę pomyśleć i... zaoszczędzić choćby na konstrukcji i mocowaniu nowego znaku, w ten sposób, ze starego znaku ściągnąć mylny drogowskaz na Karpacz i Wałrzych (lewa kolumna), środkową kolumnę przesunąć na to miejsce, prawą kolumnę na środek, zaś nowy znak (ten stojący) powiesić na prawej kolumnie. Niektórzy jednak w MZDiM

Uważajcie, bo już Policja się zasadza "za skałką" a skoro nie ma znaków ustalających prędkość więc jest ograniczenie 50 km/h. Mieli sporo delikwentów wczoraj, a wiadomo że ta dwupasmówka zachęca.

Wszystko dobrze tylko ktoś zapomniał połączyć ścieżki rowerowe z obwodnicy i Zabobrza na węźle grabarowskim ze ścieżką przez Maciejową. Aby tego dokonać rowerem niestety trzeba kawałek jechać po bardzo ruchliwej jezdni(a z powrotem to nawet "pod prąd"). A można by było wykorzystując drogę obok Citroena połączyć się ze ścieżką w Maciejowej krótkim łącznikiem długości może 100 mb. Decydenci !!! na Boga myślcie trochę. Ale jeleniogórscy drogowcy niestety nie są zwolennikami roweru choć to deklarują w swoich wystąpieniach publicznych.

Masz w 100% rację. To jest skandal, że nie ma żadnego racjonalnego planowania jakichkolwiek inwestycji. Brak jakiejkolwiek spójności. Takich przykładów można mnożyć na pęczki - choćby przy CH Echo jest chodnik z kostki w dwóch kolorach - zapewne po czerwonej kostce mieli jeździć rowerzyści - jednakże w okolicach stacji benzynowej znajduje się najpierw zjazd do CH, a później zjazd do stacji - wszędzie tam podjazdy są znacznie wyższe oraz nie ma dopuszczonej drogi dla rowerów, zaś później jest skrzyżowanie z sygnalizacją, na którym można przejechać rowerem. W wielu miejscach gdzie są ścieżki pieszo-rowerowe nie można na rowerze przejeżdżać przez ulice, bo znajdują się tylko i wyłącznie przejścia dla pieszych. Ogólnie MASAKRA. Po nauki niech Wandzel i spółka jeżdżą do Wrocławia - tam nawet na drogach rowerowych maluje się przejścia dla pieszych...

DOLNOŚLĄZAK. Ta obwodnica mogła powstać 8 lat temu gdy SLD-owski prezydent kierował magistratem. Niestety nie powstała, gdyż PO kierowało strukturami wojewódzkimi. SLD-owski prezydent wystąpił do władz wojewódzkich o dofinansowanie inwestycji. PO-partia, która już grasowała w strukturach wojewódzkich nie znalazła na ten cel pieniędzy.
Interes partyjny wziął górę nad realiami gospodarczymi. Dziś się cieszymy, nie zdając sobie sprawy ile strat poniósł - w międzyczasie - budżet wskutek opóźnienia o 8 lat tej inwestycji. Gratulacje dla strategów partyjnych z PO.