Do jednej z mieszkanek Zgorzelca zadzwonił oszust i - podając się za policjanta CBŚ - wyłudził od kobiety 15 tys. zł oszczędności. Jak poinformowała st.asp. Ewa Wojteczek z KPP w Zgorzelcu, rzekomy oficer CBŚ powiedział kobiecie, że nieznany sprawca właśnie w tej chwili próbuje włamać się na jej konto bankowe i przejąć dostępne fundusze. „Policjant” polecił kobiecie niezwłocznie udać się do banku i wybrać wszystkie oszczędności. Potem miała je włożyć do koperty i schować w śmietniku przy jednej z ulic Zgorzelca. Kobieta uwierzyła w historyjkę, i wykonała wszystkie czynności zgodnie z instrukcją. Następnie odebrała kolejny telefon od oszusta z informacją, że teraz ma udać się do domu i czekać na kolejny telefon. Bo rzekomy złodziej bankowy nadal ją obserwuje.
Historia skończyła się smutno, bo łatwowierna kobieta straciła wszystkie swoje oszczędności. Oszustem okazał się rzekomy policjant. Na szczęście nie nacieszył się długo swoim sukcesem. Wpadł kilka dni później podczas próby dokonania kolejnego oszustwa. Obecnie 39-latkiem z Legnicy zajmują się organy śledcze. Niewykluczone, iż był on sprawcą większej liczby wyłudzeń.
Komentarze (5)
A ja sobie pomyślałem, że to pewnie ktoś z Torunia. ;)
Dla tego właśnie w domu nad funduszami powinien czuwać FACET.
nj24.pl/article/kolejny-starszy-pan-dal-sie-oszukac
ale naiwność...
ale naiwność ? pożyjemy zobaczymy jak ty będziesz w wieku demencji, albo ogólnie nie będziesz kontaktował świata tak jak teraz to się wtedy pośmiejemy, że naiwny jesteś .