Prowadzący Tadeusz Siwek pilnował, by kandydaci nie robili sobie wzajemnych wycieczek osobistych. Takich zakusów zresztą nie było.
Kto liczył na oryginalne pomysły i poznanie kandydatów, mógł się czuć trochę zawiedziony. Przez większość czasu kandydaci mówili o rzeczach oczywistych i dobrze znanych jeleniogórzanom. Zofia Czernow powiedziała na przykład, że rozwój gospodarczy naszego regionu jest szansą dla tego regionu. Józef Kusiak i Mariusz Gierus z kolei zauważyli, że Jelenia Góra musi mieć dogodne połączenie z Wrocławiem. Z tą różnicą, że ten ostatni dodał, że jak się spojrzy na działania osób odpowiedzialnych i efekty tych działań w ostatnich 20 latach to widać, że „mamy do czynienia z pustymi obietnicami”.
Kazimierz Klimek zauważył, że miasto nie ma zespołu basenów ani hali widowiskowej na 5-7 tysięcy widzów. - Sam występowałem w takich halach w USA i wiem, że one się finansują. Dzisiaj występ kulturalny, jutro hokej – mówił kandydat, który z zawodu jest artystą cyrkowym.
Justyna Muller z kolei spostrzegła, że trzeba stawiać na rozwój agroturystyki, bo turyści omijają Szklarską Porębę i jeżdżą do czeskiego Pecu. Chciałaby, aby szkoły w regionie utworzyły klasy i zaczęły kształcić fachowców, bo takich brakuje.
Rafał Piotr Szymański natomiast stwierdził, że już dawno Jelenia Góra stała się zaściankiem Wrocławia. Jego zdaniem, konieczne jest utworzenie szybkiej kolei do Wrocławia, jak to jest w Lille we Francji.
Zofia Czernow liczy na nowe środki unijne. - Polska ma otrzymać 300 miliardów złotych. Jestem za tym, by ułatwić dostęp do tych środków dla przedsiębiorców – dodała. Rafał Szymański zauważył, że za dużo pieniędzy przeznaczanych jest na innowacje a za mało na rzeczy potrzebne. - Można dostać pieniądze na różową fontannę, o wiele trudniej dostać na na zakup samochodu – mówił. Justyna Muller zadeklarowała, że jej ruch będzie za zwiększeniem odpisów z podatków na rzecz organizacji pozarządowych. Tak, by do organizacji trafiał nie 1%, ale 2,5% podatku. Kazimierz Klimek chciałby rozwijać turystykę w regionie. – Mamy piękne tereny, jak Szwajcaria. Zamiast spierać się z ekologami powinniśmy rozwijać infrastrukturę – powiedział.
Kandydaci mówili też o swoich porażkach i sukcesach życiowych, o tym, czy można połączyć interes partyjny z działaniem na rzecz samorządu.
Debata trwała dwie godziny. Na sali zgromadzili się głównie urzędnicy, radni, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz działacze partyjni. Osób nie związanych z tymi grupami było jak na lekarstwo. - Mnie się debata podobała, mogłam poznać ludzi, których dotąd znałam z gazet i telewizji – powiedziała nam jedna z pań. - Jestem na podobnej debacie po raz kolejny i mam mieszane uczucia. Te same, sztampowe pytania, ogólnikowe odpowiedzi – ocenił z kolei inny ze słuchaczy.
ZOBACZ ZDJĘCIA |
Komentarze (15)
Szymański poszorował Platformę, aż miło :) Ciekawi mnie jednak, gdzie się podziała pani Machałek, która miała wziąć udział w debacie?
a pani Szmajdzińska to co nie dojechało biedactwo.
Prawdziwy turysta włącza dwójkę, idzie
z Borowic na Odrodzenie i juz jest w Czechach.
A poza tym: agroturystyka w mieście?
Posłanka Machałek tak się zestresowała, ze nie dojechała na debatę. Może i to lepiej, bo przecież posłanka Machałek potrafi tylko kolegów i koleżanki z PiS-u obgadywać. Ona prowadzi tylko wojenkę wewnątrz PiS-u, więc nie ma czasu na jakieś debaty.
Misza - gdzie Szymański poszorował Platformę? Dawno nie widziałem tak słabego polityka PiSu...
Jelenia Góra potrzebuję SWOJEGO POSŁA - takiego który jest mieszkańcem tego miasta, który tutaj jeździ po drogach oraz robi zakupy w tych samych sklepach! JELENIA GÓRA GŁOSUJĘ NA SWOICH! ja osobiście oddam głos na pana Józefa Kusiaka, sprawdził się jako prezydent miasta i na pewno będzie godnie reprezentował nasz region!
PO to partia oszustów,kłamców-precz z nimi.Dużo mówią GÓWNO robią.Zdelegalizowac PO,raz na zawsze o nich zapomniec.
Po to żeby powiedzieć, że będzie w Warszawie lobbowała.Ta kobieta wstydu nie ma! Podobno o poparcie ma poprosić warszawską Syrenkę!
Widze ,że rararak ma amnezję albo pamięć wybiórczą. Czy czyżby w latach 2005-2007 nie było żadnej afery. Bo ja pamiętam wiele. Trzeba obiektywnie stwierdzić, że ostatnie 4 lata były naprawde spokojne, ja jeżdzę dużo po Polsce i naprawdę musze przyznać, że wiele rzeczy zmienia się na plus. wszystko się remontuje, buduje, orliki coraz pięniejsze (notabene chyba najwięszy sukces obescnego rządu) i trzeba przyznać jeszcze jedno - w ostatnich 20-latach żaden rząd po 4 latach rządzenia nie miał tak wysokich notowań. I choć może nie jest idealny to ja na pewno zagłosuję na PO.
Machałek wiedziała kogo wypuścić na Platfusów :) Było na co popatrzeć lol
Posłanka Machałek poszła na całego i zakleja swojego konkurenta z PiS-u Ślusarza. Wcześniej chciała go wykasować z listy wyborczej i dlatego ciągle jeżdziła do wawy i tam na Ślusarza nadawała. Ale Ślusarz ma niezłe poparcie i nie daje się posłance Machałek.