Mszę żałobną w kaplicy za duszę zmarłego odprawił i ceremonię ostatniego pożegnania przy grobie prowadził ks. dr. płk. Andrzej Bokiej. Wspólnie z czynnym pilotem z Aeroklubu Jeleniogórskiego, księdzem prałatem Ryszardem Szkołą. Były poczty sztandarowe z Aerokklubu i drużyny harcerskiej Trawers. Nad cmentarzem przeleciało kilka samolotów. W ten sposób koledzy z Aeroklubu Jeleniogórskiego oddali cześć i hołd Krzysztofowi, który jak powiedział jeden z jeżowskich sąsiadów, odleciał do lepszego ze światów. Dyrektor AJ Jacek Musiał i dealer Renault Ryszard Dzięciołowski z ogromnym żalem mówili o nieoczekiwanym odejściu wspaniałego kolegi i tym samym niepowetowanej stracie. Krzysztof Kaczmarek był uczciwym i uczynnym przyjacielem, człowiekiem prostolinijnym i z zasadami, pilotem niezwykle cenionym i zasłużonym dla lotnictwa. Jako wysokiej klasy informatyk obsługiwał znane w regionie firmy. Krzysztof był wspaniałym mężem i ojcem dwójki synów, Michała i Bartka, którzy podobnie jak On w młodzieńczych latach pasjonują się modelarstwem.
Grób lotnika pokryły dziesiątki wieńców i wiązanek kwiatów. Krzysztof Kaczmarek nie umarł, będzie trwał w pamięci żywych.
Komentarze (6)
był niesamowitym człowiekiem.
Wyrazy współczucia rodzinie...
;(
zmarł w chwale. cześć jego pamięci !
Znałem Krzyśka od ponad 30 lat. Razem budowaliśmy modele, zjeździliśmy całą Polskę startując w zawodach. Nawet mieszkaliśmy blisko siebie w Jeżowie. Teraz cały czas nie mogą uwierzyć że już "Kaki" nie ma wśród nas.
Kiedy zobaczyłem te setki ludzi na pogrzebie, uświadomiłem sobie jak był lubiany i szanowany. Ciężko coś sensownego napisać, trudno zebrać myśli.
Żegnaj Krzychu.
Żegnaj Krzysiu! Masz teraz masę wolnego czasu na latanie. . .JEST CIĘŻKO!!!
Krzysiek ,lataj teraz do woli ,Wyrazy Współczucia Rodzinie ,;((
Krzysiu Nasz kochany !!! Bardzo trudno uwierzyć że nie ma Ciebie już wśród Nas. Wyrazy głębokiego współczucia dla żony i synków. CZEŚĆ TWOJEJ PAMIĘCI !!!