Młody mężczyzna od dawna sprawiał swojej rodzinie kłopoty. Drobne kradzieże włamania, podejrzane towarzystwo. Jego nieliczenie się z najbliższą rodziną weszło w kolejny etap. 20-latek zabrał swojej mamie torebkę z dokumentami, kartami płatniczymi i pieniędzmi. Kradzieży dokonał z mieszkania. Syn nic sobie nie robił z żądań i próśb mamy. Zdesperowani, bezradni rodzice zadzwonili na policję. Mundurowi znali z innych interwencji młodego mężczyznę. Złodziej stał w bramie sąsiedniego budynku. Zatrzymany przyznał się ostatecznie do kradzieży. Wskazał miejsce, gdzie ukrył torebkę mamy. Niestety, zdążył już wydać część gotówki. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Komentarze (11)
Wydać cześć gotówki? Przyznać się statecznie? Kto to wam pisał?!
Dziękuję
20 letnie dziecko? i śmieszno i straszno.
klasyczna patologia.... zwyczajna szmata z niego. Dzis okradl matke, jutro zabije na ulicy, za 50 zl... ludzki smiec !!!!
ciekawe kto zminusowal ten szczery komnetarz ? pewnie ten zlodziejaszek i jego alter ego...
Kula... tylko kula...
Artykuł pisany na kolanie?
- Matke Ziemie to ludziska juz od dluszego czasu okradaja,a Redaktorzy o tym nie pisza.Dzisiaj,tak smierdzi zanieczyszczonym powietrzem w Jeleniej Gorze,ze boje sie wyjsc do Kosciola z Palma
20 letnie dziecko nie poznało nigdy smaku gumy,tylko gumować aż d*** będzie sina to zabierze się się do uczciwej pracy
SAD, napisz książkę. Sukces murowany!
prosze...tylko nie ksiazke, bo jeszcze ktos to wyda.. szkoda lasow na papier. moze lepiej pisz bloga, ale w dark-necie...