Było to w sobotę ok. godz. 20. w budynku przy ul. Tysiąclecia. Właściciel mieszkania rozpalił w kominku. W pewnym momencie zauważył, że z komina unoszą się płomienie. Mężczyzna szybko zgasił ogień w kominku, jednak sadza paliła się nadal. Na szczęście, obyło się na strachu. Strażacy zagasili palącą się sadzę piaskiem.
W tym sezonie płonąca sadza w kominie to prawdziwa plaga. Strażacy interweniują w podobnych przypadkach po kilka razy dziennie. Przypominają, że obowiązek konserwacji przewodów kominowych spoczywa na właścicielach budynków. Powinni oni przynajmniej raz na kwartał wzywać kominiarza. Pożarnicy od jakiegoś czasu wręczają mandaty właścicielom budynków, którzy nie dopełniają obowiązku konserwacji komina. Więcej na ten temat znajduje się TUTAJ.
Komentarze (4)
Przesada!!!! Galeria zdjęć jak z wielkiej akcji!!! Są ciekawsze tematy do poruszenia... tytuł nieadekwatny do artykułu, gwizdy dla autora!!!
Co to za pokemony przy wozie strażackim?! Kandydatki do OSP???
Ruda jaka miejscowość takie tragedie. Jak Ci sie zapalona sadza w kominie nie widzi , jedź do Nowego Orleanu i czekaj na huragan :lol:
Nie no haha śmiech na sali !!! szkoda Gadać .Akcja że szok :D :D :D