Przybyli na miejsce strażnicy miejscy dawno nie widzieli tak zaniedbanego zwierzęcia przetrzymywanego w strasznych warunkach. Suczka siedziała w boksie zbitym z płyt wiórowych. Na małej przestrzeni grzęzła we własnych odchodach. W rogu boksu stało wiadro po farbie, w którym znajdowała się zzieleniała woda. Boks nie był zadaszony. Zwierzę było wychudzone, bez sierści na grzbiecie i częściowo na ogonie. Na gołej skórze było widać liczne rany.
Okazało się, że właścicielem suczki jest 48-letni mężczyzna. Nie wiedział on nawet kiedy była szczepiona oraz kiedy ostatni raz była u weterynarza. Mężczyzna nie czuł winy, a całą sytuację tłumaczył tym, że w mieszkaniu ma remont i dlatego zamknął psa w boksie.
Strażnicy miejscy zabrali suczkę do schroniska dla zwierząt. Tam przechodzi badania, zostanie poddana leczeniu. Jak dowiedzieliśmy się w jeleniogórskim schronisku dla małych zwierząt, przywieziona suczka ma ponad 10 lat, ma dobry apetyt i chętnie wychodzi na spacery. Wszystko wskazuje na to, że właściciel za złe traktowanie i zaniedbanie swojego zwierzaka stanie przed sądem.
Komentarze (9)
Zrobić mu taką sama klatkę i zostawić go tam,po co to jeszcze utrzymywać.
Wspaniale,że ktoś to dostrzegł i zgłosił,bardzo tej osobie dziękuje,ko**** zwierzęta i wyć się chce co "ludzie"robią tak kochanym i wiernym towarzyszom.
Ktoś napisał k.o.c.h.a.m, a Wy, jak zwykle musicie pozbawić wypowiedzi sensu, wykropkowując c.h.a.m.
To słowo pisane bez przedrostka nie jest słowem obelżywym. Kiedy to wreszcie zrozumiecie!?
A nie pomyślałeś, że to automat wychwytuje ciąg liter i je wycina? Wiem, że widzisz oczami duszy swojej te tłumy sierotek i niepiśmiennych kobiet, które zmęczonymi oczami przebiegają setki linijek tekstu, aby wyłapać ciąg znaków, których znaczenia nie rozumieją, ale potężny pan redachtor wypisał je na skrawku brudnej gazety i przybił do ściany, aby mogły porównywać... Że robią to za marną kromkę chleba, wyschniętego tak, że nawet bezdomny pies ominie je szerokim łukiem... Że ubrane w łachmany siedzą w ciemnej, zimnej i zatęchłej salce, która ostatni raz była odkurzana przed twoimi narodzinami... Nie, to tak nie działa! Uwierz mi!
To kobieta, nie zrozumie...
A nie pomyślałeś, że ta automatyzacja w coraz większym stopniu powoduje sk****nienie osobników ludzkich. Choćby samochody. Coraz więcej elektroniki, komputerów które włączają nawet wycieraczki, bo k****n nie zauważy że pada. A za kierownicą bezmózgowe k****ny, które wierzą że elektronika wybawi ich z własnej głupoty. I to tak właśnie działa. Uwierz mi!
Zmień tabletki, bo coś bredzisz nie na temat...
A Wysoki Sąd pewnie uzna czyn za mało szkodliwy społecznie i zasądzi tej hienie upomnienie, Święty Franciszek w grobie się przewraca, a najwybitniejszy Prokurator Generalny IV RP i w tej samej osobie najbardziej obiektywny nadzorca wszystkich sędziów nie będzie sobie głowy zawracał psami. Najpierw komunistycznych lekarzy trzeba puścić z torbami, żeby już nikt z ich rąk życia nie został pozbawiony. A psy ?, mogą ginąć, przecież to nie koty
Parszywego ryja obić w ciemnym kącie ochłapowi małomiasteczkowemu.
surwysyn i zwyrodnialec