
To nie była jego pierwsza przygoda z rowerem, odblaskami i edukacją rowerzystów oraz pieszych. Maciej Stawinoga jeździ tak po Polsce od siedmiu lat. Do swojej idei informowania pieszych i rowerzystów o konieczności bycia widocznym na drodze przekonał ostatnio firmę Speedcar, która pomaga mu w zdobywaniu odblaskowych gadżetów. Stąd jego obecność także w Jeleniej Górze.
- Kiedyś byłem świadkiem wypadku dziecka na przejściu dla pieszych. Od tamtej pory prowadzę swoją misję tłumaczył Maciej Stawinoga.
Z Jeleniej Góry „Odblaskowy Anioł” wyruszył w kierunku Opola, rozdawać tam odblaski i przestrzegać rowerzystów i pieszych przed niebezpieczeństwami na drodze.
Komentarze (3)
bo co takie cos... co za debiljada :(
ja uważam ze to bardzo potrzebna i pozytywna akcja... :) fajnie ze ludziom się jeszcze chce...
a ci kierowcy z 9626 - to chyba już jakaś patologia :(:( jak można tak mówić o spoleczniej akcji.. zwyrodnialcy z Mercedesa, możne by sami coś takiego zorganizowali, a nie tylko siedzą na postoju i liczą jak złupić jak najbardziej klienta.
szkoda, że akcja za słabo rozreklamowana i taka krótka - dowiedziałam się dopiero teraz z portalu, a o bezpieczeństwie na drodze wszystkich użytkowników dróg powinno się trąbić głośno :)