Wpadli, gdy policja w nocy zatrzymała 25-latka, w którego samochodzie znaleziono 40 blach ryflowych. Okazało się, że pochodzily z kradzieży, a przewożący towar skorzystał z pomocy 22-letniego brata, który akurat pracował na nocnej zmianie w okradanej firmie pod Bolesławcem. Skradzione blachy byly warte 700 zł.
W wyniku dalszych czynności policjanci ustalili, że 25-latek w okresie od października 2012 roku do kwietnia 2013 roku łącznie dokonał 12 kradzieży z czego 3 wspólnie z bratem.
Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów. Wyjaśnili, że skradzione blachy sprzedawali na skupie złomu. Łącznie łupem złodziei padło prawie 9 ton blachy o wartości, jak ocenił właściciel, ok. 9 tysięcy złotych. Część skradzionego mienia policjanci odzyskali.
Teraz bracia złodzieje muszą się liczyć z wyrokiem 5 lat pozbawienia wolności
Komentarze (3)
A gdzie można kupic blache 1 tona za 1000zł. Chetnie kupie, bo cena rynkowa to okolo (zalezy od rodzaju) 2000-3000zl za tone.
9tys za 9 ton to chyba na zlomie mozna sprzedac. Szanowny redaktorze - wystarczy otworzyc pierwszy lepszy portal z cenami metali zeby informacje byly rzetelne, a nie piszesz Pan żeby tylko pisać. Byle co i byle gdzie!!!
Przeszkadzają Ci reklamy, które są WSZĘDZIE?
Co byłoby gdybyś za każdą przeczytaną lub obejrzaną reklamę dostawał pieniądze?
Otrzymasz 20 zł na start za rejestrację
Projekt eRmail jest opiera się właśnie na tym, że my płacimy Tobie za czytanie reklam. Dlaczego więc nie zacząć zarabiać pieniądze na tym, co do tej pory robiłeś za darmo?
Wklej (zamiast uuu wpisz www):
http://uuu.ermail.pl/link/7a27NCccNaTaXVTYeYcTAjYcXNXJJ7Xc i dowiedz się więcej - NIC NIE PŁACISZ
Co się dziwić? Pracodawca płaci im 5 zł na godzinę, każe robić 16 godzin na byle jakiej umowie.
Tacy ochroniarze zawsze będą okradać pazernych pracodawców. Chytry dwa razy traci.