Pożar wybuchł tuż przed godziną 9. Właściciel budynku zauważył, że z jego piwnicy wydobywają się ogromne kłęby dymu i zawiadomił strażaków. Na miejsce przyjechały cztery zastępy straży pożarnej. Akcja była tym trudniejsza, że zadymienie było bardzo duże, dlatego strażacy musieli gasić pożar w maskach tlenowych. Źródło pożaru było w piwnicy. Nieoficjalnie wiadomo, że właściciel prowadził tam prace remontowe i używał spawarki. To mogło być przyczyną pożaru, ale dokładne okoliczności sprawdzają teraz policjanci z lwóweckiej komendy.
Nie są znane jeszcze straty jakie poniósł właściciel budynku, w którym wybuchł pożar. Strażacy poinformowali, że wartość mienia, które uratowali szacuje się na około 100 tys. zł.
ZOBACZ ZDJĘCIA |
Komentarze (2)
w aparatach powietrzych a nie tlenowych