To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nysa Zgorzelec – bolesna porażka


Sporo było meczów, w których Nysa choć przegrywała, pozostawiała po sobie dobre wrażenie. O pojedynku we Wrocławiu nie da się tego powiedzieć. Gospodarze od początku zdominowali rywali, a po pól godzinie gry, gdy czerwoną kartkę zobaczył Monik wszystko już było przesądzone. W pierwszej połowie oprócz trzech sytuacji zamienionych na gole gospodarze mieli jeszcze przynajmniej cztery dobre okazje. Nysa tylko jedną.


Ślęza Wrocław – Nysa Zgorzelec 6:1 (4:0)
1:0 - Brusiło 14. min, 2:0 - Janas 44., 3:0 - Brusiło 45., 4:0 - Rajter 50., 5:0 - Żarski 61., 5:1 - Jenczyk 70., 6:1 - Grabowski 92.
Czerwona kartka: Monik (30. min.; Nysa; 2 ż.)

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. To Ślęza przeważała i stwarzała sytuacje. Po piątym golu gospodarze trochę jednak odpuścili i to wykorzystali zgorzelczanie zdobywając kontaktowego gola. To nie spodobało się miejscowym, znów podkręcili tempo i tuz przed końcowym gwizdkiem dobili rywala, wcześniej marnując przynajmniej trzy świetne okazje.

 

Komentarze (1)

Sprawdzcie bo w nysie grał nieuprawniony zawodnik żyła zobaczcie na foto a przecież on dostał czerwona kartke;p