Nowy Szlak Waloński już otwarty!

Wydawało się że sobotnia pogoda, która przypominała listopadową raczej niż majową, skutecznie odstraszy większość gości. Dokuczliwy, zimny, drobny deszcz nie zepsuł jednak dobrej zabawy. Przed budynkiem Muzeum Ziemi Juna, zebrał się pokaźny tłum, a warunki atmosferyczne nie ochłodziły zapału do górskiej wędrówki. Uroczyste odsłonięcie II Pętli Szlaku Walońskiego, im. Juliusza Naumowicza, założyciela dzisiejszego Bractwa Walońskiego w Szklarskiej Porębie i wielkiego propagatora walońskich tradycji odbyło się w towarzystwie nastrojowej muzyki, starych rytuałów i przypomnienia o historii. Nie zabrakło też dobrego poczęstunku.
Drugą Pętlę Szlaku Walońskiego, otworzyło symboliczne przecięcie liny na ozdobionym tkaniną pniu drzewa. Przy tej okazji, odsłonięto też tron Wielkiego Mistrza Bractwa Walońskiego, na którego kamiennym oparciu, uwieczniony został wizerunek Juliusza Naumowicza, stylizowany na podobieństwo karkonoskiego Ducha Gór. Wszyscy chętni ruszyli zaraz potem na pierwszy marsz nowo otwartym szlakiem. Podczas wędrówki, błogosławiły pieszych walońskie czarownice – "chrzcząc" ich mocą czterech żywiołów: powietrza, ognia, ziemi i wody, a przewodnicy sudeckiej gildii, opowiadali podróżnym o historii i dziejach regionu, w kontekście walońskich poszukiwaczy skarbów.    

- Idea sudeckiego Bractwa Walońskiego zrodziła się w głowie Julka Naumowicza, a ja poczynam sobie za honor, że Julek zaprosił mnie do tego przedsięwzięcia, i stałem się dzięki temu jednym z piętnastu założycieli Bractwa – mówił Grzegorz Sokoliński, burmistrz miasta Szklarska Poręba. – Julek pragnął przybliżyć to wszystko, co fascynowało jego samego, jak największej grupie osób, pokazać mieszkańcom regionu i turystom, jak bogaty historycznie, kulturowo i przyrodniczo jest to teren. Chyba się nie mylę, mówiąc że każdy z nas, w pewnym okresie życia przeżywa zafascynowanie minerałami, kamieniami szlachetnymi, skarbami, złotem, górskimi wędrówkami i niezwykłymi przygodami. Niektórzy z czasem rezygnują z takich zainteresowań, dla niektórych stają się one sensem życia. Dla Juliusza Naumowicza promowanie owych idei było od samego początku niezmiernie ważne, a to co osiągnął tu w regionie spowodowało, że stał się swoistą legendą Szklarskiej Poręby, postacią wyjątkową i niezastąpioną. Pierwsza Pętla Szlaku, to mocny akcent w naszej turystycznej ofercie, trasa cieszy się od czterech lat ogromnym zainteresowaniem. Dziś otwieramy II Pętlę Szlaku Walońskiego, a to iż nazywamy ją imieniem Juliusza Naumowicza jest bardzo istotne. Warto wspominać te osoby, które przyczyniają się do rozwoju i rozkwitu małych ojczyzn, a Julek był właśnie kimś takim – wywarł na historii miasta wyjątkowo pozytywne piętno. Pogoda nie sprzyja nam – dodał burmistrz Sokoliński – ale mimo to mamy tylu gości, to chyba najlepiej świadczy o naszej idei.