Nowe boisko w „Rzemiosłach”

Kosztowało 600 tysięcy złotych, ale – jak mówi Z. Czernow – sporo kosztowała utylizacja asfaltu.

Po oficjalnej uroczystości odbył się krótki pokaz. Uczniowie zaprezentowali kilka ćwiczeń z piłki nożnej, siatkówki i koszykówki. Były też czirliderki.
- Gra się rewelacyjnie, jest co podziwiać – mówi o nowym boisku Rafał Krawczyk, uczeń Zespołu Szkól Rzemiosł Artystycznych. - Przed chwilą zagraliśmy w piłkę siatkową. Grało się dwa razy lepiej niż na poprzednim.

– Nie ma porównania z poprzednim boiskiem – przyznaje jego kolega Marcin Pawłowski. - Na sztucznej nawierzchni biega się płynniej, trudniej o kontuzję.
Obaj przyznają, że bardzo lubią wychowanie fizyczne. - W-f od zawsze był ulubionym przedmiotem wielu uczniów i teraz będzie się grało jeszcze przyjemniej – mówi Rafał Krawczyk.

– Ten obiekt powstał nie dla szkoły, nie dla mnie, ale dla młodzieży. Będzie wykorzywtywany rano ale i popołudniami – powiedział dyrektor szkoły Bogdan Helik. – Został stworzony po to, by te 250 godzin wychowania fizycznego tygodniowo rozładować, mogą tu ćwiczyć trzy grupy naraz.

Boisko jest wielofunkcyjne, są dwa place do gry w koszykówkę, dwa do siatkówki, po jednym do piłki ręcznej oraz nożnej. To trochę osładza niesmak szkoły po tym, jak radni poprzedniej kadencji zdecydowali, że nie będzie w tym miejscu Orlika (zlokalizowano go przy SP nr 6).

Boisko przy ZSRzArt od lat wymagało remontu. - Poprzednie powstawało na nieużytkach, to były tereny podmokłe, powiedziałbym bagienne. To było w latach 60-tych – powiedział B. Helik. - Mam nadzieję, że to oddane dzisiaj będzie służyło młodzieży wiele lat. Zostaną jeszcze zainstalowane lampy oświetleniowe. Zainteresowane treningami tutaj są już dwa kluby sportowe.

Zofia Czernow podczas oficjalnego otwarcia zapewniła, że w przyszłym roku planowana jest termomodernizacja budynków szkoły.
– Zostaną wymienione okna, naprawione dachy – powiedziała.