
– Kto to wymyślił, żeby na głównej drodze, którą kierowany jest objazd, prowadzić remonty – denerwuje się mężczyzna. Chodzi mu o odcinek ulicy Sobieszowskiej w okolicach Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. – Zamknięty jest most w Cieplicach i cały ruch do centrum Cieplic skierowany jest tą drogą. A tam stawiają barykady. Proszę przyjechać i popatrzeć, jakie są korki – mówi nam.
Druga rzecz dotyczy jakości wykonanych prac. – Nie wiem, czy tak chcą to zostawić, ale droga była płaska. Teraz wygląda jak fale Dunaju – mówi mężczyzna. – Jest znacznie gorzej, niż było.
Prace zakończyły się wczoraj (w czwartek, 31 sierpnia). Rzeczywiście, ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Nawierzchnia jest falista! Nie trzeba być fachowcem, żeby to stwierdzić.
Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze Norbert Łukaniuk mówi, że prace wykonano na zlecenie jego inspektora, który stwierdził, że nawierzchnia w tym miejscu jest popękana. – Uznał, że jeśli dostanie się pod nią woda, asfalt wykruszy się. Dlatego poprosiliśmy firmę (MPGK) o zabezpieczenie tego odcinka – mówi.
Obiecał nam, że pojedzie na miejsce zobaczyć, jak prace zostały wykonane. – Jeśli rzeczywiście będzie źle, nie zapłacimy wykonawcy – wzdycha.
Komentarze (21)
sprawa pierwsza to jakość wykonania, która jest nie do przyjęcia asfalt równany łopatą i grabkami, a kolejna sprawa to zachowanie ekipy pseudo facherów "remontujących" ten kawałek ulicy, po pierwszym dniu kiedy asfalt już był skopany, nazajutrz zwróciłem uwagę tym panom jak można tak asfalt kłaść, to co ? zaczęli wyzywać i grozić pobiciem w kilku, mam porobione zdjęcia i nagrany filmik z ich zachowaniem, po niedzieli zgłoszę to tu i tam, więc pseudo partacze uważajcie, bo wasz poziom inteligencji i umiejętności to zero, ale jak to się mówi jak sie nie ma szkoły to sie nadaje do łopaty, wy sie nawet do tego nie nadajecie.
Skoro masz filmiki dowody to udostępnij a nie piszesz jakieś farmazony I bezczelnie kłamiesz.
Równie dobrze mogli nasmarkać. Panie Łukaniuk ktoś tutaj trwoni pieniądze podatników.
Firma MPGK jest od wywożenia śmieci i sprzątania ulic, a kółko rolnicze Siedlęcin jest od nawożenia pól i utrzymywania maszyn po zlikwidowanym PGRze. Co za dureń w tym mieście zleca takim firmom wykonywanie remontów dróg bez niezbędnego sprzętu i umiejętności? Ja bym się bał zlecić im wykopanie rowu przy domu, bo jeszcze by mi ścianę podkopali. Żeby dobrze zrobić drogę jest potrzebny inżynier po budownictwie i robotnicy po co najmniej technikum budowlanym, którzy praktykę zdobywali pod okiem inżyniera. Do tego trzeba mieć prawdziwy asfalt, a nie smołę i sprzęt do wylewania asfaltu, walce drogowe itp. Gdzie to wszystko jest? Banda durniów po handlówce z wykształceniem kucharz, grabki, łopaty, wiaderka i jeden ciągnik z przyczepą na smołę. To jest kpina i miasto ma tego pełną świadomość, a mimo to nadal brnie w te fuszerki przy każdym remoncie. Na Grottgera też spartolili robotę. Wystarczy iść zobaczyć.
wrzuć film na youtube to zobaczymy
Swoją drogą te głąby nie potrafią nawet znaku właściwie ustawić. To co tam na zdjęciu widać, to jest nakaz skrętu w lewo przed znakiem. Strzałka powinna być skośnie w dół, a nie poziomo. Gamonie jedne.
Dokładnie. Znak nakazu C10 "Nakaz jazdy z lewej strony znaku" stosuje się w celu wskazania kierującym obowiązku ominięcia wysepki (przeszkody na jezdni) po jej lewej stronie. Znak ten można umieścić zarówno wtedy, gdy ruch po lewej stronie wysepki jest jednokierunkowy, jak i dwukierunkowy.
A ćwoki ustawiły znak nakazu C3 "Nakaz jazdy w lewo przed znakiem" stosuje się w celu wskazania kierującym obowiązku skręcenia w lewo przed znakiem, w miejscu, w którym jazda ani na wprost ani w prawo nie jest możliwa.
ja pier....le ten kraj nigdy sie nie podniesie
No cóż, jaki Pan taki kram... Pamiętajmy o tym przy wyborach!
Dzięki za precyzyjną relację rozmowy z Panem Łukaniukiem, zwłaszcza jego westchnienie robi wrażenie. Oznacza to, że gdyby nie interwencje obywateli, miasto zapłaciłoby za partaninę na drodze bez żadnego sprawdzenia jakości wykonania, co świadczy o zwyczajach panujących w tym mieście i tłumaczy jego nędzę. Wspomniany inspektor musi cierpieć na krótkowzroczność, gdyż nawierzchnia jest popękana na dużo większej powierzchni, niż ta którą niby naprawiono. Z praktycznego punktu nie ma żadnej różnicy pomiędzy fragmentami "naprawianymi", oraz tymi pominiętymi. No, ale akcja była, tylko upierdliwi mieszkańcy robią zamęt i narażają pana dyrektora na wzdychania.
Ja na Zawiłę nie zagłosuję nigdy więcej. Moja rodzina też nie. Żadnych Zawiłów, Łużniaków, Czernow, Kusiaków, Paczóskich i ich kolesi.
jako cyklista znający każdą dziurę informuję niniejszym wszem i wobec:
JEST GORZEJ NIŻ BYŁO
jedzie się jak po polnej drodze
ŻENEDA
lepiej się łata wiejskie drogi
..do FIZJOMET13,zza moich czasow,gdy przyjechalem na Ziemie Odzyskane to byly niemieckie rowery.Pamietam sw.p.Pania Bronislawe,ktora dostala pod choinke od swojego Slubnego meski rower.Drogi zastalismy po niemcach dobre,ale nie dobre
dla damskich rowerow
Cały problem polega na tym, że przed zamknięciem mostu przy Cervi nie zadbano, aby przygotować trasę objazdu. Teraz - O zgrozo! - na popękaną nawierzchnię wylewa się asfalt i zamiast walcem zagęszcza się ubijakiem ( jakby nie dość było, że nikt nie sfrezował podziurawionej nawierzchni). Efekt jest opłakany. Przed pracami można było omijać dziury i jakoś to jeszcze, choć z trudem, można było przejechać. Teraz tragedia. NO ! Chyba, że jest jakaś umowa z warsztatami na wymianę zawieszeń w samochodach. Takich testów amortyzatorów nie ma nawet na stacja diagnostycznych.
Panie Dyrektorze Łukanik! Jelenia Góra to nie tylko Zabobrze i Plac Wyszyńskiego. A fakt, ze Pan nie wie jak wygląda ten odcinek drogi to raczej nie działa na Pana korzyść.
W pole mam lepszą drigę.Może się boją o petentów WORD-u.
Są układy między miastem a Panem Grochalą.
to jest poto aby ukarac word za to że nie zgodził sie na zakaz wjeżdżania elek do "centrum" cieplic. nawierzchnia fatalna. wszystkie wioski naokoło mają dobry czasem idealnie gładką nawierzchnie tylko Jelenia Góra ma fatalną nawierzchnię WSZEDZIE. Karola Miarki pozapadała się raptem rok po remoncie. ja ani moja rodzina i znajomi nie zagłosujemy na zawiłe a to już niedługo...prosze pamietac ze prezydent tylko oddaje nasze pieniadze zabrane w podatku nic od siebie nie dajać. ile nam oddał? w drogach b niewiele /prosze porownac: Bolesławiec, Głogów, Kamienną Górę, nie wspomne o Wrocławiu/, no dobra to gdzie są nasze pieniądze? nigdzie! ja pewni się mylę to proszę sprostować...
W drodze jest istotne to co jest pod nią, ta warstwa jest wazna, a nie cienka choć równa warstwaasfaltu.
Ludzie wieszacie psy na tych chłopakach a co oni Wam zrobili. Przecież Oni dostają od gornie zlecenie mają nad sobą kierowników prezesów prezydent miasta . I to oni karzą im robić takie gówno bo miasto nie ma pieniędzy .
Cała Jelenia ma fatalne drogi. Panowie Robotnicy dostają zlecenie ze maja to zrobić tak i tak ponieważ Władze miasta nie mają na to pieniędzy i koniec . MPGK Prezesi i Kierownicy tego przedsiębiorstwa nie powini się podejmować tego skoro nie ma pieniędzy . A nie ze potem Panowie którzy to robią obrywaja po głowach.