To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Niebywały sukces Łukasza Włocha

Łukasz Włoch wraz ze swoim kierowcą Jerzym Tomaszczykiem potwierdzili dobrą formę. I mimo, że nie ukończyli Rajdu Karkonoskiego w kolejnym pojechali już o wiele lepiej zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze w klasie A6. Rajd Wisły był to o wiele trudniejszy, a zawodów nie ukończyło ponad 25. ekip.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, bo pokazaliśmy, że potrafimy się ścigać z najlepszymi – mówił po rajdzie Wisły Łukasz Włoch.

W ósmej rundzie Rajdowego Pucharu Polski Włoch z Tomaszczykiem spisali się fantastycznie, choć nie uniknęli błędów. Na drugim oesie drugiej pętli wypadli z trasy rozbijając tył samochodu. Do podobnej sytuacji doszło podczas Rajdu Karkonoskiego, z tym, że wtedy załodze nie miał kto pomóc.

- To już chyba taki nasz pech. Podobnie jak w Karkonoskim tak teraz wypadliśmy z trasy, ale na szczęście miał nam kto pomóc. Było kilku kibiców, którzy nas wypchnęli, a my mogliśmy jechać dalej – komentuje Włoch.

Rajd Wisły wrócił po rocznej przerwie. Poszukując nowych rozwiązań na zorganizowanie ciekawych odcinków specjalnych organizatorzy sięgnęli do historii, organizując odcinki w miejscach sprzed 10 lat. Okazał się bardzo trudny dla zawodników. Rajdu nie ukończyło ponad 25. ekip, w tym jedni z najlepszych zawodników tej tzw. drugiej ligi - Przemysław Janik i Wiktor Stanis, którzy wypadli z trasy. Pilot Janika z podejrzeniem urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym oraz wstrząśnienia mózgu został odwieziony na obserwację do szpitala w Cieszynie.

Nie powiodło się również parze z automobilklubu karkonoskiego – Marcinowi Stywryszko i Szymonowi Rosikowi, którzy uderzyli w słup elektryczny, w efekcie kończąc swoje marzenia o dobrym wyniku w Wiśle. Na szczęście skończyło się jedynie na strachu, a wspomnianej parze nic się nie stało.

Wygrali Aleks Zawada z Grzegorzem Gołdą, wyprzedzając o 15 sekund Wojciecha Chuchałę i Ryszarda Ciupkę. Trzecią pozycję zajęli Jerzy Tomaszczyk i Łukasz Włoch w Hondzie Civic VTi, którzy wygrali jednocześnie klasę A6.

Czwarty był Mateusz Tutaj jadący z Michałem Grudzińskim (Honda Civic Type-R), a piąty Tomasz Hupało z pilotem Rafałem Fiołkiem. Załoga ta okazała się najszybsza w klasie N3.