Nieuładzone w świecie problemy. - Nauka służąca cywilizacji śmierci. Choroby zakaźne. Poszerzające się kręgi żyjących w biedzie: Afryka, Południowa Ameryka. Wydziedziczane nacje z ojcowizny. Migracje z powodów etnicznych i religijnych czy politycznych i rasowych. Konflikty zbrojne. Od lat toczące się wojny: Iran, Pakistan, Palestyna, Afganistan...
Zacierająca się granica: Co jest konfliktem wewnętrznym – a co podjudzane polityką państw ościennych. I jeszcze gorzej, a przecież prawdziwe, wprost szatańskie: waśnie i niepokoje inspirowane interesem mocarstw...
I ta powszechna świadomość: NIEMOŻNOŚĆ zaradzenia. Bo jaki wpływ ma szary obywatel na układy międzymocarstwowe? Na za wszystkim stojącą finansjerą? Na globalną politykę trzymaną w rękach – jak atuty w kartach – przez kilku graczy...
Zewsząd zalewa człowieka POTWORNOŚĆ obecnego w świecie zła: Kataklizmów niezawinionych. Nieszczęść spowodowanych ludzką głupotą. Problemów stwarzanych. Incydentów wywoływanych. I cierpień zadawanych, by upadlać ludzi...
I nie ma ratunku – chciałem zapytać. Cóż, kiedy wiem: Taka jest natura rzeczywistości. Bezsensownego zła, nieszczęść i cierpień doświadczają jednostki, grupy społeczne i narody. Świat mi się odsłania wprost jako UPIORNY: cały zanurzony w przemocy, utopiony we krwi, dyszący nienawiścią...
Już o tym pisałem; trochę się powtarzam. Trudno mi jednak o tym nie myśleć - gdy takie mi się jawią, od zarania, dzieje ludzkości. Gdy w naszych czasach, za naszych dni: upiorność ZŁEGO przybrała realnie diabelskie oblicze...
Oglądam, czytam, słucham. Widzę. Dawniej – wściekałem się i buntowałem. Nadal nie godzę się na taki świat. Od wielu lat jest mi coraz bardziej smutno. Chociaż tyle mam powodów do bycia zadowolonym...
Właśnie stąd moje przemożne NIEBIESKIE TĘSKNOTY. Za Ziemią wolną od kataklizmów, nieszczęść i wojen. Za światem, gdzie w zgodzie i godnie żyje się wszystkim ludziom. Tęskno mi za polityką mądrą, sprawiedliwą i odpowiedzialną – za polityką kierującą się dobrem szarych obywateli. Za Polską solidarną i tolerancyjną. Tęskno mi za religią z wiarą i MIŁOŚCIĄ w sercach wierzących. Za życiem w wolności oraz z uśmiechem pogodnym na twarzy dla każdego człowieka...
- Zatęsknisz ze mną, Czytelniku...?
Nowiny Jeleniogórskie nr 42/09.
Komentarze (2)
Zatęskniliśmy z Tobą i za Tobą. Przyjaciele z Suwałk