Nie płacili, poszli na bruk

Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej analizuje zaległe sprawy mieszkaniowe. Jak informuje rzecznik prasowy prezydenta Cezary Wiklik, w ostatnim czasie rośnie liczba wniosków o wymeldowania niesolidnych lokatorów z mieszkań komunalnych. – Bywają tygodnie, kiedy takich wniosków jest nawet kilkadziesiąt – mówią pracownicy wydziałów UM. – Dotyczą one ludzi, którzy zajmowali mieszkania całymi latami, mając już wyrok eksmisyjny.

Miasto wskazuje, że dość, że nadal nie płacili, to jeszcze dezorganizowali życie sąsiadom. Byli dowodem, że można bezkarnie nie płacić.
Jak wyliczył C. Wiklik, w mieszkaniach komunalnych od początku roku przeprowadzono już ponad 80 eksmisji.

Urzędnicy co prawda zastrzegają, że dokładnie badają każdą sprawę i nigdy nie przesądzają jej z góry na niekorzyść lokatora. Zdarzają się bowiem sytuacje kuriozalne. Przykład? Zdarzają się nieuczciwi konkubenci, którzy celowo doprowadzają do zadłużenia mieszkania, chcąc się pozbyć głównego lokatora. Po to, by pozbyć się go z lokalu.

- W takich sytuacjach szukamy możliwości rozłożenia długu na raty – zaznaczają urzednicy ZGKiM.
Często niestety zdar zają się przypadki lekceważenia obowiązków, dewastacji mieszkań, zatruwania życia sąsiadom. - Z takimi ludźmi rozstajemy się szybko i bez specjalnych rozterek – słyszymy.