
– Stanowczo sprzeciwiamy się budowie boksu na śmieci w pobliżu budynku – napisali mieszkańcy bloku przy Kiepury 8. Pod protestem podpisało się aż 33 lokatorów z 40 mieszkań, znajdujących się w budynku. Jak mówią inicjatorki, byłoby jeszcze więcej, ale zbierając podpisy w niektórych mieszkaniach nikogo nie zastały. – Nikt nie odmówił – zauważają.
Co prawda Jeleniogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa przekonuje, że to jedyna możliwa lokalizacja w tym rejonie, która spełnia wymogi Ministerstwa Infrastruktury, i że uzyskała wszystkie zgody, ale... po proteście wstrzymała prace.
Więcej na ten temat w „Nowinach Jeleniogórskich” nr 15/14.
Komentarze (24)
no tak pod czyims oknem i owszem ale pod moim NIGDY - tacy wlasnie jestesmy
Przecież śmietnik do tej pory funkcjonował po drugiej stronie ulicy, przy parkingu, więc skąd ten upór JSM we wciskaniu śmietnika w nowej lokalizacji, pod oknami?
Znowu się komuś coś nie podoba, ludziska a to za blisko okien, a to za daleko latać do śmietników, zdecydujcie się. Przecież wszyscy mają blisko budynków i nie narzekają, tak byc musi i już, a jak nie to sobie w domu trzymajcie. Paranoja
Ale chyba wszedzie smietniki sa budowane w sasiedztwie blokow.... Za to fota bardzo fajna :D
No pewnie, lepiej nosić własne śmieci do innych boksów, tam niech śmierdzą innym a pod moimi oknami niech będzie ładnie. Paranoja, Polacy
Tym wsiokom z Zabobrza to nigdy nie dogodzisz ...Jak się jednemu z drugim nie podoba to kupować domy pod miastem a nie wydziwiać
NO TAK! A zsypy, które są nadal w samym budynku? Teraz mieszkańcy będą mieli dalej od siebie smród i brud, i to im przeszkadza??? no pogrzało kogoś
Nie ma problemu, skoro się niepodoba lokalizacja to niech mieszkańcy "wezmą sprawy w swoje ręce' załatwią nowa lokalizację np na terenie pobliskiego placu, wykupią lub wydzierżawią teren i mogą budować taki boks jak jest im potrzebny.
Gdybyscie jełopy chodzili na zebrania to moglibyscie wtedy decydowac co gdzie ma byc. A ze nikomu nie chce sie d*** ruszyc dwa razy w roku to do kogo teraz pretensje.
Na Noskowskiego boksy też są blisko bloków i jakoś brudu i smrodu nie ma - bo wszyscy wrzucają śmieci tam, gdzie powinni. Czy mieszkańcom ul. Kiepury będzie to sprawiało trudność? Planują rozrzucać swoje śmieci po całej posesji??? :O
Natomiast stwierdzam, że gdzieś poginęły zwykłe kosze na śmieci dla przechodniów między blokami - nie dość, że było ich za mało, to po części z nich zostały same słupki. Spółdzielnio, stać nas / was na nowe kosze??? Byłoby jeszcze czyściej...
cieszcie się, ze wam "Związkowiec" nie podrzuca i mieszkańcy Jeżowa oraz prywaciarze ze swojej działalności gospodarczej.
Na Kiepury w większości są śmieci "Związkowca" i Jeżowa. Jeżów jadąc do pracy lub z pracy przez Kiepury zostawiają swoje śmieci na naszym osiedlu. Natomiast u siebie płacą tylko za dzierżawę pojemników.
Sami sobie dopilnujecie porządku. Ogólnie Spółdzielnia ma dobrze zorganizowany wywóz.
Oto Polacy
postawcie ten smietnik z kilometr dalej i niech biegaja.
Pod moim blokiem stoi od kilku miesięcy nowy śmietnik.
Wcześniej kontenery stały luzem przy chodniku. Gdy powiało mocniej to i potrafiło przewrócić taki kontener i wtedy dopiero bałagan się robił.
Kto chciał to wrzucał śmieci, czasem podjechał samochód, kierowca otworzył bagażnik i śmieci do kubła.
Na razie zero smrodu, czysto, wiata zamykana na klucz :-).
Zwykła złośliwość mieszkańców i brak dobrej woli. Przecież to jest właściwa i rozsądna odległość od budynku .Od samych mieszkańców zależy jak będą dbać o segregacje odpadów i pilnować zamykania boksu ,który naprawdę jest ładnym projektem architektonicznym . Brawa dla decydentów JSM!!!
Bzdura nic nie śmierdzi, taki sam pod własnym blokiem i nawet nic nie czuć, jak się blisko koło niego przechodzi. Zresztą jak ma śmierdzieć, skoro większość śmieci jest pakowana w worki, a kubły są zamykane. Niektórzy ewidentnie przesadzają.
Najlepiej zamknąć tych państwa w śmietniku może to pomoże!
ok 25 metrów od pierwszego okna to faktycznie "blisko"
a samochody parkujace niemalze na klatce schodowej... to juz pasuja ???
banda frajerow
I tak, dzięki tym protestującym, mamy zapewniony bajzel przed budynkiem i ten stan tym ludziom nie przeszkadza, podobnie jak prywatne śmietniki w kuchniach swoich posiadłości. Znam trochę układy w JSM i jestem pewny, że boks śmietnikowy w tym miejscu i tak powstanie. Lepszym polem do popisu dla tych protestantów byłoby zajęcie się sposobem parkowania bolidów przez niektórych swoich sąsiadów z tego budynku, dla których wąskie drzwi wejściowe i schody są jedynymi przeszkodami w parkowaniu swoich cacek tuż przy łóżku.Dobrym tematem byłaby także sprawa bezpańskich /?/ psów przed jedną z klatek budynku, gdzie na IIIp. prowadzona jest hodowla kundli. g****o Wam będzie, mili Państwo, gdy śmietnik w planowanym miejscu powstanie i po prostu się przyjmie, teraz natomiast macie "piękny", świąteczny widok ze swoich okien i za to Wam wyrazy współczucia.
Komitet śmieciowych czyścioszków ;)
W Karpaczu mamy tez zamykane śmietniki i jest poządek dzięki Spól.Mieszkaniowej z Kowarach
Polacy to dziwny naród. Same głosy oburzenia, może mi ktoś wytłumaczyć co WAM przeszkadza, że ONI nie chcą śmietnika? Nie chcą to nie chcą, ich sprawa.