I na tym kończy się lista miłych niespodzianek. Niestety ani SudetyLift w Szklarskiej Porębie, ani Miejskie Koleje Linowe Karpacz nie planują otwarcia podobnych atrakcji, a jeśli już, to na pewno nie w nadchodzącym sezonie.
- Jak co roku przeprowadzamy natomiast od około miesiąca szczegółowy przegląd techniczny sprzętu, który następnie zostanie odebramy przez specjalny zespół fachowców z tej dziedziny – wyjaśnia Andrzej Kucharczyk, dyrektor SudetyLift.
Podobnie sytuacja wygląda w Karpaczu, tam również trwają prace konserwacyjne, po których pozostanie już tylko wypatrywanie pierwszego, prawdziwego śniegu.
Nie czeka nas więc żadna rewolucja w szusowaniu po stokach, gruntowną zmianę natomiast mogą poczuć nasze portfele, zwłaszcza te, które znajdą się przy kasach w Karpaczu. Za jednoosobowy bilet w porównaniu z rokiem ubiegłym będziemy musieli tam zapłacić nawet o 5 złotych więcej. Nieco lepiej wygląda sytuacja w Szklarskiej Porębie, tam różnica z zeszłym sezonem na jednym bilecie sięga od 50 groszy na dziecku, do 2 złotych na osobie dorosłej.
- Koszty eksploatacji rosną, wszystko generalnie drożeje, zaplanowana podwyżka będzie więc podwyżką o symboliczną i dosłowną złotówkę – wyjaśnia Andrzej Kucharczyk.
Tylko Kolej Gondolowa nic jeszcze nie zadecydowała. Niewykluczone jednak, że i tam czekają nas podwyżki. Drożej w najgorszej sytuacji mogą nas kosztować jedynie wybrane bilety, część z nich również zostanie zlikwidowana.
Najwcześniej, bo na Mikołajki, sezon narciarski rozpocznie Szklarska Poręba. Zaraz po niej 12 grudnia przyjdzie kolej na Karpacz. Świeradów Zdrój natomiast zapowiada, że już czeka na pierwsze opady śniegu, jeśli stanie się to przed 5 grudnia, wówczas to on zainauguruje tegoroczny sezon.
Komentarze (4)
Po co pisząc o lokalnych ośrodkach narciarskich skupiacie się na zaścianku po polskiej stronie Sudetów? Bardziej zainteresowały by mnie informacje o prawdziwych ośrodkach tj, Janskie Lazne, albo Rokitnice czy Harrachov
..i prawidłowo ! ~Transport śniegu równiez podrożał ..św.Mikołaj musi zarobic !
:) :dry:
Cóż
autor tekstu nie bardzo się przygotował.
Z cennika kopa.com.pl wynika, że w Karpaczu w grudniu i marcu będą 20 złotowe obnizki.
większa kasa dla biznes-łomenów.