Mężczyzna uciekł, nie zdążył nic ukraść. Na razie nie są znane bliższe szczegóły. Wiadomo jedynie, że sprawca nie był zamaskowany. Nie wiadomo, gdzie udał się po wyjściu z placówki. Trudno ocenić, czy sprawca rzeczywiście chciał dokonać napadu. - Więcej będziemy wiedzieć po przesłuchaniu pracowników. Na razie to niemożliwe, bo są w szoku – mówi Marek Madeksza.
Komentarze (4)
Co wy wypisujecie jaki oficer prasowy komendy powiatowej policji w jeleniej górze?
Oczywiście, że w Lwówku. Już poprawione. Dziękuję za czujność, "generale".
autor
No wreszcie coś się dzieje w naszej wiosce :):):):)
Smutno w tym Lwówku ostatnio.Przydałoby się jakieś mocniejsze uderzenie niż tylko śmieszny napad na bank.
to znaczy że w banku tym niema kamer z koro pracownicy będą przesłuchiwani hehehe co za idiotyzm każdy może sobie w biały dzien wpaść i coś uszczknąć z banku bez maski bo niema KAMER wiocha