- Na oszustów parkingowych nie ma rady. Oczywiście, strażnicy miejscy są tam bardzo często. Ale gdy przyjeżdżają, to „parkingowi” odchodzą, by wrócić, gdy tylko straż odjedzie. Ktoś by tam musiał pilnować cały czas. To nie ma sensu – mówi Ryszard Rzepczyński, zastępca burmistrza Karpacza. Miasto stara się o przejęcie od powiatu drogi, przy których funkcjonują parkingi. Wtedy miasto samo wprowadzi opłaty za parkowanie. Będzie bardziej cywilizowanie, ale na pewno nie taniej.
Więcej o problemie wyłudzaczy parkingowych w bieżącym numerze Nowin Jeleniogórskich.
Komentarze (10)
Nie taniej czyli miasto wyłudzi więcej.Hahahahahaha
wystarczy powiesic tablice Miejsca parkingowe bezpłatnie i po temacie oczywiscie widoczne
Wydaje mi się, że ludzie wiedzą, że miejsce jest bezpłatne. Tylko obawiają się, że jeżeli nie zapłacą to "ktoś nieznany" np. porysuje autko, przetnie oponę lub wybije szybę...
"w Karpaczu Górnym kilku panów wymusza opłaty od turystów / Miasto stara się o przejęcie od powiatu drogi/ Wtedy miasto samo wprowadzi opłaty za parkowanie"
Co mnie jeszcze trzyma w tym kraju?????
Polska to dziwny kraj a ja myślę ze ci panowie dzielą się z kimś z urzędu miasta w Karpaczu zarobiona kasą. Sprawa jest bardzo prosta podjeżdża nieoznakowane auto policyjne dwóch nie mundurowanych policjantów i oczywiście dają pieniądze za postój ale później żądają biletu fiskalnego. Nawet jeżeli niewiele będzie można zrobić pseudo parkingowym z prawa karnego to na pewno urząd skarbowy już odbierze swoje tak ze panom nie będzie się opłacać. Sprawa prosta i nie trzeba być geniuszem żeby na nią wpaść. Lepiej wysłać straż miejską oznakowanym pojazdem który widać z kilometra.
Moj sasiad Tadziu,jedyny złodziej w okolicy ma we wladaniu parking przy ul.Karkonskiej,pare stowek dziennie mu wpada.I myslicie ze zaprzestał kradziezy?,otoz nie.To tylko dodatkowe zajecie,ale jakas okoliczna atrakcje trzeba miec :D
tadzio , Beatka i andzrejek musz miec za co pic ... i jeszcze inni ktorym nie chce sie pracowac ....
mało się nie posikałam ze śmiechu kiedy czytałam o "smutnej historii" Tadka- Ślązaka! Beata z Albatrosa - romantyczna historia kobiety upadłej! Mam nieszczęście słuchać codziennie ich kłótni oraz bijatyk a pomiędzy tym wszystkim jeszcze sponiewierany, głodny i maltretowany pies... Dziwię się panu Sławomirowi, że dał się zmanipulować temu alkoholikowi, przydałoby się dobre sprostowanie!
Artykuł z cyklu: Tato a Rysio powiedział...
Panie Sadowski, proponuję następny:
Wczoraj w Karpaczu pękła rura.
Awaria została sprawnie usunięta a życie mieszkańców uratowane.
Rurę własnym palcem zatkał Ryszard Rzepczyński, zastępca burmistrza Karpacza.
Starczy Panu pomysłów do wyborów?
hehehe straszenie tez nie pomaga niestetu bo juz próbowaliśmy
!!!!!