Na Szybowcowej ruszył obóz lotniczy „Mechanika”

Przed siedemnastką uczniów pierwszej klasy lotniczej w Jeleniej Górze dwa tygodnie obozu przygotowawczego. Dzisiaj wprawdzie czeka ich dzień na organizację i zapoznanie, ale od jutro już prawdziwe loty szybowcami i grawitacyjne starty.

- Praktyce będą towarzyszyć także wykłady, podczas których młodzież będzie zapoznawała się z tajnikami latania – mówił Jacek Musiał, dyrektor Aeroklubu Jeleniogórskiego.

A wszystko po to by cała grupa jeszcze przed wrześniem mogła sobie odpowiedzieć na pytanie na ile podoba się jej podróż w przestworzach. Obóz będzie sprawdzianem przede wszystkim dla takich osób jak Adam Szmel, który nigdy wcześniej nie latał szybowcami. Póki co swojego wyboru jest jednak pewien.

- Od dawna interesowało mnie lotnictwo, pomyślałem więc, że to może być dobry początek zanim pójdę do np. Wyższej Szkoły Lotniczej. Tu mam nadzieję poznać podstawy tej dziedziny – tłumaczył swój wybór Adam z Przesieki.

To co najbardziej podoba się Adamowi w lataniu to szybkość.

- … bo na ziemi nie da się osiągnąć takiej prędkości. Do tego latanie daje możliwość znalezienia się w miejscach, gdzie przeciętny człowiek zazwyczaj nie dociera – dodał Adam.

Pierwszym chwilom obozu towarzyszyła uczniom Wanda Kozyra, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych "Mechanik" w Jeleniej Górze.

- Uczniowie tej klasy będą w pierwszym rzędzie technikami mechanikami, a dopiero później mogą zdobyć kwalifikacje związane z lataniem,uczyć się mechanizmów rządzących samolotami oraz jak je ewentualnie naprawiać. Specjalizacja lotnicza zakłada osiem godzin w ramach czterech lat kształcenia. Zajęcia będą prowadzone przez doświadczonych i wykształconych również w kierunku pedagogicznym pracowników Jeleniogórskiego Aeroklubu. Dodatkowo również pozostałe przedmioty będą nauczane właśnie pod kątem lotnictwa Wanda Kozyra – zapowiadała dzisiaj Wanda Kozyra.

Kontyuacją obozu będą oczywiście zajęcia podczas roku szkolnego.

- Przewidujemy więc wykłady z nawigacji, meteorologii, mechaniki lotów, budowy szybowca, zasad lotu. Drugą część będą stanowiły zblokowane zajęcia na lotnisku – zapowiadał dzisiaj Jacek Musiał.

Na pokrycie kosztów kursu miasto przeznaczyło 56 tysięcy złotych.

- Prawdopodobnie nie będzie konieczności dopłacania za obóz. Rodzice muszą jedynie zapłacić okołu 300 złotych za wyżywienie dziecka oraz jego zakwaterowanie – informował dzisiaj Miłosz Sajnog, zastępca prezydenta.