
Danuta i pan Leszek Kowalscy zwykle zaczynają pracę na działce już w marcu, gdy robi się cieplej. Oboje są na emeryturze i większą część dnia spędzają na świeżym powietrzu, jeżeli tylko pogoda dopisze. Uprawiają warzywa, mają trochę owocowych krzewów i drzew. Jak sami mówią - przez całe lato nic nie kupują. Nie używają na działce sztucznych nawozów, tylko obornik i wapno do odkwaszania.
Działkę mają od 1965 roku. Z wandalizmem spotkali się tylko raz – 3 lata temu sąsiad zza płotu, nadużywający alkoholu zlecił podpalenie ich drewnianego domku. Poza tym na działkach panuje przyjazna atmosfera, wszyscy się znają i pomagają sobie.
Wandale i pijacy najczęściej wycinają i kradną siatkę, którą sprzedają na złom. Co roku trzeba kupić nową – 22 metry.
- Najlepiej nie zakładać na altanki wymyślnych zamków i dużych kłódek – radzi Mariusz Ciechanowski. – Im mniejsza kłódka, tym większe bezpieczeństwo. Wtedy nie nasuwa się podejrzenie, że w środku jest coś cennego. Złodzieje najczęściej szukają w okolicy złomu, dlatego wystawiam im pod płot i z głowy.
Raz ktoś włamał się do jego altanki, wybił szyby i wyłamał kratę. Poza tym zima była spokojna. Bywało gorzej.
- A sadzonki? Jak nie będą rosły to posieje trawę – wzrusza ramionami.
Jan Mółka przyjeżdża na działkę w celach rekreacyjnych. Jedynym zyskiem z uprawy jest przyjemność zjedzenia swojego jabłka czy maliny. Kradzieży nie doświadczył. W przeszłości młodzież zrobiła sobie imprezę na działce, to podeptali kwiaty. Poza tym jest tu spokojnie.
![]() |
![]() |
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...