To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Na działkach już ruch

Na działkach już ruch

Zima okazała się łagodna dla działkowiczów przy Osiedlu Skowronków – nie odnotowano większych strat, kradzieży ani włamań do altanek. Właściciele narzekają tylko na wysokie opłaty roczne, jakie ich dotykają z tytułu posiadania skrawka ziemi - od 80 do 300 złotych rocznie.

Danuta i pan Leszek Kowalscy zwykle zaczynają pracę na działce już w marcu, gdy robi się cieplej. Oboje są na emeryturze i większą część dnia spędzają na świeżym powietrzu, jeżeli tylko pogoda dopisze. Uprawiają warzywa, mają trochę owocowych krzewów i drzew. Jak sami mówią - przez całe lato nic nie kupują. Nie używają na działce sztucznych nawozów, tylko obornik i wapno do odkwaszania.

Działkę mają od 1965 roku. Z wandalizmem spotkali się tylko raz – 3 lata temu sąsiad zza płotu, nadużywający alkoholu zlecił podpalenie ich drewnianego domku. Poza tym na działkach panuje przyjazna atmosfera, wszyscy się znają i pomagają sobie.
Wandale i pijacy najczęściej wycinają i kradną siatkę, którą sprzedają na złom. Co roku trzeba kupić nową – 22 metry.
- Najlepiej nie zakładać na altanki wymyślnych zamków i dużych kłódek – radzi Mariusz Ciechanowski. – Im mniejsza kłódka, tym większe bezpieczeństwo. Wtedy nie nasuwa się podejrzenie, że w środku jest coś cennego. Złodzieje najczęściej szukają w okolicy złomu, dlatego wystawiam im pod płot i z głowy.

Raz ktoś włamał się do jego altanki, wybił szyby i wyłamał kratę. Poza tym zima była spokojna. Bywało gorzej.
- A sadzonki? Jak nie będą rosły to posieje trawę – wzrusza ramionami.

Jan Mółka przyjeżdża na działkę w celach rekreacyjnych. Jedynym zyskiem z uprawy jest przyjemność zjedzenia swojego jabłka czy maliny.  Kradzieży nie doświadczył. W przeszłości młodzież zrobiła sobie imprezę na działce, to podeptali kwiaty. Poza tym jest tu spokojnie.
 

Na działkach już ruch
Na działkach już ruch