To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Myslovitz w Pałacu Staniszów

Fot. ROB

Muzycy legendy polskiego rocka korzystają z zacisza pałacu i przygotowują materiał na nową płytę. - To świetne miejsce – przyznają. Kiedy ukaże się nowy album i czego możemy się po nim spodziewać?

- Na początku mieliśmy pomysł, żeby zrobić EPkę, potem minialbum, ale idzie tak dobrze, że może uda się zrobić całą płytę – przyznaje Wojtek Powaga, gitarzysta Myslovitz. - Wszystko zweryfikują, jak to u nas bywa, teksty. Z aranżacjami nie mamy problemów, szczególnie w takim miejscu jak tu.

 

Będzie to pierwszy album Myslovitz po zmianie wokalisty. Wiosną ubiegłego roku z zespołu odszedł Artur Rojek, zastąpił go Michał Kowalonek. Muzycy zgodnie przyznają, że współpracuje im się świetnie.

- Jest to o tyle ważna płyta, że pokaże, że zespół jest w dobrej formie z nowym wokalistą. Będzie mocno przypominała Myslovitz, nie tyle z poprzedniej płyty, co z wcześniejszych – zdradza Jacek Kuderski, basista grupy.

 

Członkowie grupy będą w Pałacu Staniszów do końca tygodnia. W drugiej połowie lutego wchodzą do studia. Płyta, według planów, ukaże się na przełomie lutego i marca. Czego możemy się po niej spodziewać? - Będzie dużo melodii, więcej gitarowego brzmienia – mówi Wojtek Powaga.

 

Pracują nad materiałem od rana do wieczora z przerwami na posiłki. Wolnego czasu wystarcza im jedynie na skorzystanie z basenu i to sporadycznie. Za to pod niebiosa wychwalają pałacowego kucharza. - Próbujemy go jakoś przekupić, żeby z nami pojechał i zamieszkał w Mysłowicach – śmieje się Wojtek.

IMG_6537.JPG
IMG_6538.JPG
IMG_6540.JPG
IMG_6542.JPG
IMG_6553.JPG
IMG_6562.JPG
IMG_6565.JPG

Komentarze (5)

No i gitara !

No i spokój diabli wzieli, teraz zlecą się hordy fanek.

A ja się nie boję braci Rojek.
Rym-cym-cym.

Myslovitz skończyło się, gdy odszedł Rojek, taka prawda.

"Mysłowice" skończyły się na Kill em All, tera to już tylko komerchę uprawiają.Zresztą zawsze byli cieniasami i snuli markotnie.Ten ich wokalista cały Rójek, to wydalał z siebie takie dźwięki ,jakby zaraz miał zemdleć.Cieniasy i biedaszyb.