To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Mroczny festiwal już za nami

Tysiące ludzi, gotycki rock, ruiny zamku i atmosfera zupełnej tolerancji- Castle Party co roku przyciąga tłumy. Na ostatni weekend lipca Bolków zmienił się w miasto mrocznych panien młodych, zombie i wampirów w sukniach rodem z epoki Marii Antoniny. Zamiast straszyć, jednoczyli się muzyką.

Od 29 lipca do 1 sierpnia- cztery dni, wypełnione koncertami, happeningami, „after party” w klubie Hacjenda i chłonięciem niesamowitej atmosfery. Festiwalowe gwiazdy przyjeżdżają do Bolkowa z całej Europy- ponad 80 wykonawców, w tym niemiecki And One czy Clan Of Xymox , brytyjska Anne Clark i polski Behemoth ze znanym liderem Negralem, „Księciem Ciemności”. Organizatorzy zadbali o różnorodność stylów muzycznych- tak, by festiwal przyciągnął nie tylko gothów czy wielbicieli metalu, ale także trashu, progressive czy dark electro. W międzyczasie zapewnili pokazy teatru ognia (grupa Chimera) czy połączenia tańca, śpiewu i muzyki Dalekiego Wschodu, jakie prezentował zespół The Violet Tribe.

Znak rozpoznawczy całej imprezy to przebrania. Obowiązuje jedna zasada- oryginalność. Krwistoczerwone soczewki kontaktowe, skrzydła z czarnych piór, woalki, strój baleriny, kostium zrobiony ze srebrnej folii lub po prostu eksponowanie wielu mrocznych tatuaży- „inność” jednoczy ten wielotysięczny tłum. Sobotni Pochód Upadłych Aniołów zrobił wrażenie nawet na sceptycznie nastawionych mieszkańcach.

Są pewne minusy imprezy: tłok podczas koncertów, brak bisów nawet największych gwiazd i duże opóźnienia występów („Behemoth” zapowiedziany na 23.30 zagrał dopiero koło 1.00). Nic jednak nie jest w stanie odstraszyć prawdziwych fanów ciężkiej muzyki- Castle Party znów obroniło tytuł największego dark independent festiwalu w Polsce.

 

Komentarze (7)

Byłem tam i wszystko widziałem. Festiwal jest naprawdę porywający. Autorka przekazała wszystko fachowym okiem

Czy było tam czujne oko i ucho Nowaka inkwizytora ? :lol:

..perwersyjne zakonnice w pończochach, lateksowe panienki, dziewczyny w sukieneczkach niby lalka z porcelany.. Trząsłam się ze strachu! ale to pewnie tylko dlatego, że małe, drobne blondynki musza bać sie, by nie zechciano wypić ich niewinnej krwi;)

Czy miała pani moją zgodę na publikację tych zdjęć? Czy Pani chociaż zapytała??

Przykro mi Pani Małgorzato Fatel ,ale ukradła pani te zdjęcia z którejś z moich stron internetowych. Nie pytając się o zgodę! Po prostu skandal!

Uuu...Nie dobrze, łamanie praw autorskich to poważna sprawa.

No to teraz tylko ratuje Was wypłata kasy dla autora tych zdjęć, i nawet nie pomoże usunięcie ich z artykuły gdyż wszystko zostało zapisane.