To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Motorowa pielgrzymka na Jasną Górę

Fot. Henryk Stobiecki

Motocykliści z Jeleniej Góry i okolic przyjechali na plac Ratuszowy na rozpoczęcie nowego sezonu. Po udzieleniu błogosławieństwa przez księdza proboszcza Bogdana Żygadło i wręczeniu flagi miasta przez prezydenta Marcina Zawiłę prawie stuosobowa grupa wyruszyła na pielgrzymkę do Częstochowy.

- Żona nie wierzyła, że uda mi się zebrać tak wielu motocyklistów – mówi organizator Michał Poleszko. - Pomogły plakatowe ogłoszenia, rozmowy telefoniczne, e-maile. Sam hondą jeżdżę dopiero pierwszy rok. Są wśród nas prawdziwi weterani szos na wspaniałych maszynach takich jak harley davidson, kobiety Emilka, Klaudia i Gosia oraz młodzi chłopcy doskonalący technikę jazdy. Dysponujemy motorami różnych światowych firm.

 

- Na autostradzie dołączą do nas koledzy i znajomi ze Zgorzelca, Lubania i Bolesławca, ze Złotoryi i Jawora, potem kolejne grupy dojadą we Wrocławiu i Opolu – dodaje Adrian Brylewicz, który podróżuje z Magdą.

 

Jak wylicza Ryszard Wójcicki rok temu w dolnośląskiej stolicy czekało ponad czterystu motocyklistów, pod jasnogórskim klasztorem zebrało się w niedzielę łącznie ponad 30 tysięcy kierowców szybkich dwuśladów z całego kraju. Właśnie w Częstochowie corocznie odbywa się uroczysta, religijna inauguracja motocyklowego sezonu.

 

Jeleniogórzanie Barbara i Jerzy Sikora chcą motorową pielgrzymką uczcić 22-rocznicę małżeńskiej przysięgi, narodziny wnuczki Nikoli i ślub córki Izabeli. Swoim potężnym motocyklem o wadze 360 kg, mocy 100 KM i silniku 1500 ccm Jan Maciczak jeździ od czterech lat. To jego zdaniem znakomita odskocznia od pracy zawodowej i codziennych kłopotów, których nie brak każdemu z nas.

 

Pielgrzymujący motocykliści odebrali tradycyjne życzenia szerokości i przyczepności oraz szczęśliwej drogi. Do Jeleniej Góry wrócą w niedzielny wieczór.

 

W stereotypowej ocenie motocykliści są źle odbierani, gdyż lubią się popisywać, ignorują pieszych, są głośni i stwarzają niebezpieczeństwo. Motocyklistów bronią policja, księża i urzędnicy. Zły odbiór ma poprawić kampania pod hasłem „Szerokiej drogi motocyklisto”. Policja chce z nią dotrzeć do użytkowników dróg za pośrednictwem mediów świeckich i katolickich.

 

- Chcemy edukować, kształcić i doskonalić, przede wszystkim wyrobić dobrą opinię o motocyklistach – tłumaczy komendant wojewódzki policji we Wrocławiu Dariusz Biel. - Chcemy walczyć ze stereotypami mówiącymi, że są tacy źli. Zawsze trafi się element niefrasobliwości, ale to kierowcy aut są najczęściej sprawcami wypadków. Kierowcy jednośladów powodują 2-3 proc. wszystkich wypadków.

DSC_0289.JPG
DSC_0291.JPG
DSC_0293.JPG
DSC_0294.JPG
DSC_0295.JPG
DSC_0298.JPG
DSC_0300.JPG
DSC_0301.JPG
DSC_0304.JPG
DSC_0306.JPG
DSC_0308.JPG
DSC_0310.JPG
DSC_0312.JPG
DSC_0314.JPG
DSC_0316.JPG
DSC_0319.JPG
DSC_0321.JPG
DSC_0324.JPG
DSC_0328.JPG
DSC_0331.JPG
DSC_0334.JPG
DSC_0336.JPG
DSC_0340.JPG
DSC_0342.JPG
DSC_0346.JPG
DSC_0348.JPG
DSC_0349.JPG
DSC_0357.JPG
DSC_0363.JPG
DSC_0364.JPG
DSC_0365.JPG
DSC_0369.JPG
DSC_0370.JPG
DSC_0373.JPG
DSC_0377.JPG
DSC_0382.JPG
DSC_0383.JPG
DSC_0386.JPG
DSC_0387.JPG
DSC_0388.JPG
DSC_0390.JPG
DSC_0393.JPG
DSC_0399.JPG
DSC_0400.JPG
DSC_0402.JPG
DSC_0412.JPG

Komentarze (8)

Ci chyba też tam się udawali.....http://www.tvn24.pl/0,1741473,0,1,trzech-motocyklistow-nie-zyje--zderzyli-sie-z-autami,wiadomosc.html

Cel zbożny.

"Motocyklistów bronią policja, księża i urzędnicy", a wszystko co złe w ruchu drogowym, niezmiennie od czasów przedwojennych to: cykliści i ... żydzi.

No i klops, Paulini w Częstochowie odmówili mszy i pokropku motocyklistów. Należało jechać do Gietrzwałdu na Warmii. Ale niefart !

Dziękuję wszystkim, którzy przybyli na Pl. Ratuszowy. Pielgrzymka na Jasną Górę się udała.Pogoda jedynie nie dopisała. W szczególności dziękuję tym, którzy wyrażają się negatywnie o spotkaniu jak również co do mojej osoby. To dzięki Wam człowiek nabiera dystansu do siebie oraz uświadamia sobie, że nie jest się doskonałym. Jeszcze raz Dziękuję i Pozdrawiam. Michał