Zamknięta ulica Mickiewicza, to spore utrudnienie dla kierowców. Wszystko wskazuje, że kłopoty skończą się w niebawem, czyli znacząco wcześniej, niż zakładał harmonogram prac. Według projekty przedsięwzięcie miało być ukończone do 23 listopada.
O rozpoczęciu frezowania informuje prezydent miasta Jerzy Łużniak. Następne etapy, to nałożenie warstwy wyrównawczej i ścieralne. Wszystko powinno nastąpić w ciągu kilku dni.
- Miastu i wykonawcy bardzo zależy, żeby przed pierwszym listopada nie było już utrudnień z dojazdem m.in. do osiedla Czarne i cmentarzy. Opóźnić prace mogłyby tylko opady deszczu, ale mam nadzieję, że pogoda w najbliższych dniach dopisze – mówi prezydent.
Remont mosty prowadzony jest od maja. Koszt inwestycji to prawie 1,1 mln zł.
Komentarze (7)
Dzisiaj rano był już kładziony asfalt. Oby jak najszybciej zakończyli tą budowę.
Danie wykonawcy pół roku na wykonanie mostku to dlaczego mial by nie zrobić.Dka sprawnej ekipy miesiąc i tak by było dużo. Policzyć ile ludzie stracili czasu i pieniędzy na tankowanie przez objazdy to tanio nie jest.Wojska Polskiego również nie widać by się uwijali.Widac za to że na granit ktoś dal zapotrzebowanie bo juz nie wraca na pierwotne miejsce.
Naucz się pisać po polsku albo nie pisz po pijaku.
1 listopada pójdą tylko samobójcy.
Siedźcie w domu ,znicze nie zjełczeją .
Na zachodzie takiego wykonawce to by dawno w tylek kopneli.
No to zobacz sobie jak na tym ZACHODZIE budowali lotnisko w Berlinie.
Musisz do okulisty jak nie widzsz różnicy między lotniskiem a kładką nas strumykiem