Tegorocznym najlepszym zawodnikiem 28. Uphill Race Śnieżka okazał się Łukasz Derheld (Ase Trek Gdynia), który startował tu już parę razy, zawsze chciał wygrywa i zawsze, do tej pory, ktoś lub coś stawało mu na przeszkodzie. W minioną niedzielę dopiął swego, choć 30 sekundowa przewaga nad drugim na mecie Wojciechem Polcynem, to przy tak wymagającej rywalizacji, tyle co nic. Trzecie miejsce zgarnął Paweł Kwiatkowski (Fit Style Team).
Klasyfikację kobiet wygrała Marta Garnek (Dream Bike Bielawa) przed ubiegłoroczną triumfatorką Magdaleną Wojtyłą (Immotion Specialized Skoda Gall ICM Team) i Aliną Serafin (THP Team).
Pierwszy na mecie Łukasz Derheld pokonał trasę z Karpacza na Śnieżkę w czasie 53 minuty i 16 sekund. Ostatnia zawodniczka dotarła do mety po 2 godzinach i 46 minutach. Zawody ukończyło 346 osób.
To nie koniec kolarskich, górskich zmagań w najbliższym czasie. Niebawem międzynarodowy etapowy wyścig MTB Bike Adventure, który rozpocznie się 30 czerwca w Szklarskiej Porębie (limit zgloszeń już wyczerpany), a potem wyjątkowa edycja Bike Maratonu - Ultra Bike Maraton (7 lipca), również w Szklarskiej Porębie, gdzie na głównym dystansie GIGA trzeba będzie przejechać 102 km (tu miejsca na starcie wciąż czekają). Obie imprezy w ramach Festiwalu Rowerowego w Szklarskiej Porębie.
Komentarze (1)
"zawsze chciał wygrywa" - literkę zjadło?