Mniej infekcji, dużo zgonów
Trzy nowe przypadki w Jeleniej Górze, dwa w powiecie jeleniogórskim, cztery w powiecie bolesławieckim i trzy w powiecie złotoryjskim to najniższy przyrost zachorowań od dawna. Oddech może być jednak krótkotrwały, bo nowe zachorowania pojawiają się w nowych miejscach. W Bolesławcu np. zakażenie potwierdzono u pracownika administracji spółdzielni mieszkaniowej. Budynek SM poddano dezynfekcji, a osoby mające kontakt skierowano na kwarantannę.
Niestety bardzo złe wieści z Nowogrodźca. Zmarło troje chorych, którzy byli pacjentami zakładów opiekuńczo-leczniczego i paliatywno-hospicyjnego tamtejszego ZOZ-u. O zgonach poinformowało w dzisiejszym wieczornym komunikacie ministerstwo zdrowia (informacji nie podał w swoim komunikacie wojewoda). Zmarła 54-letnia kobieta i dwaj mężczyźni w wieku 61 i 72 lata. Pierwsze zakażenie zdiagnozowano tam 12 kwietnia, a przeprowadzone po tym testy potwierdziły infekcje u 23 pacjentów i 14 osób z personelu. Wcześniej zmarła też jeleniogórzanka od kilkunastu dni hospitalizowana w Bolesławcu.
Na wyniki testów czekają w lubańskim szpitalu, gdzie po podejrzeniu zakażenia koronawirusem u pacjenta zamknięto oddziały neurologiczny i wewnętrzny.
Epidemiczne problemy
Epidemia rodzi wiele problemów. Miasto sygnalizuje narastający problem z zabezpieczeniem bezdomnych.
- Mamy istotne problemy związane z bezdomnymi, podejrzewanymi o nosicielstwo wirusa. W ostatnim czasie kilka takich przypadków odnotowała Straż Miejska. To np. bezdomny cudzoziemiec, z gorączką, rezydujący na jednym z placów Jeleniej Góry, który nie może opuścić terytorium RP, bo ma wysoką temperaturę, która nie pozwala na transport do granicy, do tego zgodnie z przepisami granice państw są zamknięte, a poza tym nie ma miejsc, by takim przypadkiem można się było zająć. Sprawę załatwiono z pomocą służb medycznych, ale rozwiązanie problemu ma charakter incydentalny, a nie systemowy, a takie przypadki mogą się powtarzać. Jest też problem miejscowych bezdomnych, którzy zostali usunięci ze schroniska Brata Alberta za nietrzeźwość i też mają temperaturę. Pomieszkują w pustostanach, budząc obawy mieszkańców okolicznych domów, a też nie ma z nimi co zrobić. Dwa takie przypadki ostatnio odnotowano – informuje urząd miasta.
Inny problem związany jest z kwarantannami. Tu służby miejskie opisują przykład mieszkańców, który na kwarantannie przebywają już miesiąc.
- Rodzina zmarłej w Bolesławcu kobiety przebywa w odosobnieniu już prawie od miesiąca. To cztery osoby w dwóch mieszkaniach, wszystkie zarażone (co potwierdziły próbki), w tym jedno kilkuletnie dziecko. W takim przypadku próbki s pobierane dwukrotnie, a po drugiej ujemnej taka osoba musi przebywać w całkowitej izolacji od innych jeszcze kolejnych 7 dni. Zrozumiała jest potrzeba bezpieczeństwa, ale niezrozumiała jest zwłoka przy pobieraniu kolejnych próbek, wykraczająca poza wskazane przez procedury terminy. Dodatkowo wątpliwości budzi fakt, że osoby z otoczenia chorego są przetrzymywane w izolacji 14 dni, ale nie pobiera się od nich próbek, oczekując, że wystąpią widoczne objawy choroby. Jeśli nie
występują, to wtedy są zwalniane z izolacji. A skądinąd wiadomo, że zdecydowana większość zainfekowanych przechodzi okres zakażenia bezobjawowo. W praktyce oznaczałoby to, że mogą być po przebadaniu – świetnymi „ozdrowieńcami”, od których można byłoby pobrać osocze z przeciwciałami, pomocnymi w zwalczaniu wirusa u innych. Skoro jednak nie podlegają testowaniu, to pozostają w statystykach medycznych „ciemną liczbą” epidemii – opisuje urząd.
Bezradni chorzy…
To już kolejna sytuacja, kiedy chorzy z innymi problemami niż covid-19 bezradni w konfrontacji z systemem medycznym pomocy szukają u dyżurnego dziennikarza. Wczoraj pisaliśmy o kobiecie chorej onkologicznie, której - z uwagi na ograniczenie działalności nocnej i świątecznej opieki medycznej - nie miał kto podać zastrzyków przeciwbólowych. Dziś wieczorem dzwonił partner kobiety w ostrym stanie jeżdżący z nią od Bukowca do SOR-u, w obu miejscach bez pomocy.
Dziewczyna miała 40 stopni gorączki i ostry ból brzucha. Lekarz pierwszego kontaktu w teleporadzie zalecił wezwanie pogotowia. Pogotowie poinformowało, żeby udać się do Bukowca, a w Bukowcu odesłali na SOR, gdzie powiedzieli, że pacjentów z gorączką nie przyjmują. Ostatecznie szukający pomocy dowiedział się, że może chodzić o wyrostek robaczkowy, ale zalecono podanie dziewczynie No-Spy i odczekanie dwóch godzin, bo „może przejdzie”.
Nie jestem medykiem, jednak o ile mi wiadomo, zapalenie wyrostka robaczkowego wymaga pilnej interwencji chirurgicznej, bo jest stanem zagrażający życiu. A zalecenie zagłuszenia objawów środkiem przeciwbólowym to czekanie na możliwe komplikacje jeszcze to zagrożenie pogłębiające.
Dlatego medyczna infolinia, na której można będzie dowiedzieć się jak postępować w takich przypadkach, wydaje się koniecznością. Inaczej w końcu ktoś umrze nie dlatego, że nie można mu pomóc, ale dlatego, że nie będzie wiedział, jak tę pomoc otrzymać
Aktualne liczby potwierdzonych zakażeń w powiatach regionu:
Jelenia Góra – 122 (+3)
powiat jeleniogórski – 44 (+2)
powiat bolesławiecki – 73 (+4)
powiat kamiennogórski - 4
powiat lubański – 30
powiat lwówecki – 14
powiat złotoryjski – 12 (+3)
powiat zgorzelecki - 7
Komentarze (5)
PiS.bolszewicka grupa przestępcza pod wezwaniem małego kulawego diabła z Żoliborza, krzywomordego patologicznego oszusta i kłamcy Moravitzkyego i strażnika żyrandola Du.py ZNOWU OSZUKALI POLAKÓW :
Do kiedy złożyć PIT?
Masz niedopłatę podatku PIT?
Nie ma żadnego przesunięcia terminów podatku. Jeśli ktoś ma niedopłatę i ureguluje ją po 30 kwietnia, to będzie musiał zapłacić odsetki za okres od dnia 1 maja do dnia zaplaty.
I to nie jest żart, tylko legislacyjny bubel grupy przestępczej PiS.bolszewików.
Krzywomordy patologiczny oszust i kłamca w TV.PiS:
mówi o dostawach towarów z Chin do Polski.
- O nie zabijają się wszystkie państwa świata.
W styczniu i lutym nie zabijał się nikt.
Co czynili wtedy PiS.bolszewicy?
Szef zakaźnikow z GIS mówił "epidemia jest w Chinach a Chiny są daleko. "
Szumowski zakłamany ▪▪▪▪ jeździł na nartach z Du.p.ą.
Krzywomordy patus zajmował się wraz z kulawym diabłem z Żoliborza przekazywaniem 2 miliardów do bolszewickiej szczujni TV.PiS.
I tak nam umarło przez nich 380 osób.
Oooo, psychol Obatel zmienił ksywę!
Szpital zakażony koronawirusem....pracownicy mają zakaz rozmowy na ten temat. Sanepid odmawiający skierowania na kwarantannę członków najbliższej rodziny zakażonych, np kuriera rozwożącego paczki czy pielęgniarki ze szpitala .....Czy to jest normalny sposób walki z epidemią. Mamy idiotów na odpowiedzialnych stanowiskach
A moze zamiast obawiac sie o wlasny tylek nalezaloby pomoc bezdomnym i dac im cos do jedzenia.To tez ludzie,a nie problemy.Ta sytuacja uru****ia w niektorych to co najgorsze,nie to co najlepsze.Nie idzmy droga eugeniki i spolecznego darwinizmu.Slabym sie pomaga,a nie ich wyklucza.