Chodzi o połączenia Legnica - Jelenia G. - Szklarska Poręba z godz. 7:40 i 15:40 (godziny wyjazdów z przystanków początkowych), Szklarska Poręba - Jelenia G. - Legnica z godz. 11:15 i 18:00, Legnica - Jelenia G. - Karpacz z godz. 10:00 oraz Karpacz - Jelenia G. - Legnica z godz. 15:15. W ten sposób liczba bezpośrednich połączeń Jeleniej Góry i Legnicy spadła do czterech dziennie.
Wprawdzie przewoźnik pisze o przyczynach ekonomicznych, ale te kursy akurat – według zapewnień pasażerów - cieszyły się spora popularnością, bo korzystała z nich młodzież dojeżdżająca do szkół w Jeleniej Górze. Więc może bliższą prawdy przyczyną jest fakt, że w ostatnim czasie komornik zlicytował część taboru i nieruchomości spółki; firma z konieczności przeniosła się do Jawora.
Połączenia zawieszono 1 listopada, ale wciąż zgłaszają się pasażerowie zirytowani brakiem informacji o tym na przystankach. Trans-Pol poinformował wprawdzie o tym na swej stronie internetowej, ale nie rozwiesił komunikatów na przystankach w Złotoryi, czy Świerzawie. Efekt jest taki, że niedoszli podróżni nadal czekają na przystankach, na autobus, który nie przyjedzie.
Komentarze (9)
Z artykułu wynika, że od dwóch tygodni ludzie stoją na przystankach. Chyba nie taka była intencja Redaktora :)
Czekają, czekają. W Świerzawie postawili koksowniki i miasteczko namiotowe. Chodzą słuchy, że autobus może lada chwila przyjechać, więc nie odchodzą nawet na siku, żeby nie przegapić.
"Trnas-Pol Legnica"? Co pije redakcja? Jesteście lepsi od tego pajacyka Anonimolixolixo ps. lutek, hanka itp.
Ostatnio coraz więcej takich wpadek na NJ24. Najlepsza to była o EZT Impuls,podobno to szynobusy. Tutaj fota też jest dobra,autobus nie istniejącej już firmy Solbus.
No i co, że nie istniejącej? Solbus to nie firma przewozowa, tylko marka. Może sobie splajtować, a przewoźnicy mogą nadal tych autobusów używać. W czym problem? Bardziej bym się czepiał, że autobus jest w malowaniu MPK Wałbrzych, a nie legnickim.
Zapomniałeś dodać nie istniejącego MPK Wałbrzych.
To PKS-owi J.Góra nie opłaca przejęcie kursów. Zawsze to kilku dziennie będzie zadowolonych , a środowisko bez wyziewu kosowników.
Już 26 października nie można było dojechać z Jeleniej Góry do Legnicy , bo nie jechał żaden autobus , od godz. 11 koczowałam na dworcu do godz. 20 .
I co, zamknęli dworzec i cię wyprosili czy też zrozumiałeś/aś, że są inne środki transportu?