To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Mistrzowskie kata i kumite

Mistrzowskie kata i kumite

Tej rangi zawody odbyły się w Polsce po raz pierwszy. Mistrzostwa świata karate shotokan FSKA w konkurencjach indywidualnych i drużynowych rozegrano w hali „Jedynki” w Karpaczu. W następnych latach gospodarzami prestiżowej imprezy będą Rzym, Moskwa i Las Vegas. W mieście pod Śnieżką na czterech matach walczyło 678 sportowców w białych kimonach z 32 krajów, z Unii Europejskiej i byłego Związku Radzieckiego, Skandynawii, USA, Kenii, Algerii, RPA, Etopii, Indii, Iranu, Dominikany i z innych.

Karate-do znaczy dosłownie „droga pustej ręki”. To obecnie jedna z najbardziej popularnych dalekowschodnich form walki. Od początku istnienia był to przede wszystkim efektywny system samoobrony. Karate kształtuje charakter, silną wolę i osobowość człowieka. Twórcą nowoczesnego karate jest mistrz Gichin Funakoshi, który żył na przełomie XIX i XX wieku.

Na zaproszenie klubu Funakoshi Shotokan Karate z Kowar na seminarium z mistrzami i egzamin na stopnie dan w SP 1 w Kowarach oraz na zawody MŚ w Karpaczu przyjechali wybitni znawcy sztuk walki, szef światowej organizacji FSKA shihan Kenneth Funakoshi (9 Dan) i sensei Kyle Funakoshi (6 Dan). Pierwszy z nich od japońskiej wysłanniczki Międzynarodowej Federacji Sztuk Walki, Hisae ichi chang podczas ceremonii otwarcia mistrzostw otrzymał certyfikat nadania najwyższego stopnia 10 dan i tytułu kancho. To dopiero trzeci w świecie taki stopień mistrzowski w karate.

Medale w różnych kategoriach (zależnie od płci, wieku, posiadanego stopnia dan i kyu), przyznano w konkurencji kata (kombinacja określonych ruchów) i w kumite (wolna walka). W ocenie sędziego głównego XII MŚ, Mirosława Adamowskiego (6 dan) z Gdańska, różny był sportowy poziom walk. Dominowali karatecy z Ukrainy (dodatkowe brawa za znakomity, trzydniowy doping), Polski i Kazachstanu, Rosji z Mikołajem Barabanowem i z RPA. Na podium najczęściej stawali zawodnicy i zawodniczki z krajowych klubów Dolnego Śląska, Wielkopolski i Pomorza.

Brązowy medal w kategorii plus 65 kg w kumite i srebrny w kategorii open kobiet zdobyła 23-letnia Dorota Skórzecka. Mistrzyni świata w Sun City z 2009 roku walczyła (z kontuzją nadgarstka po starciu z Ukrainką), przy dopingu rodziców, babci, sąsiadów i przyjaciół. Bardzo dobrze spisali się jej najmłodsi podopieczni z mysłakowickiej sekcji KS Funakoshi Karate Shotokan Kowary. Trzema krążkami (złotym i srebrnymi) w kumite i kata, mogła pochwalić się ośmioletnia Julia Płuszewska. Bogaty był też dorobek Adriany Nawrot, Angeliki Trzebińskiej i Katarzyny Matyszkiewicz. Mistrzem świata w kumite indywidualnym i brązowym medalistą w „drużynówce” został 37-letni karateka z Kowar Piotr Kraszewski (3 kyu). Na srebrnym podium oklaskiwano Macieja Barańskiego, na brązowym Doriana Jarosza.

Pięć medali MŚ, w tym dwa złote Małgorzaty Popko w kumite (kat. 25-30 lat) i Katarzyny Ziółkowskiej w kata (22-24 lata), to dorobek karateków z UKS-u Samuraj z Lubania. Reprezentacja Polski liczyła 150 zawodników z 24 klubów krajowych.

Bardzo udane zawody przy wsparciu regionalnych i lokalnych władz samorządowych oraz sponsorów zorganizowali Funakoshi Shotokan Karate Association, Klub Sportowy Funakoshi Shotokan Karate, Dolnośląski Związek Karate i FSKA Poland. Honorowy patronat sprawowali prezydent FSKA Kenneth Funakoshi i marszałek województwa dolnośląskiego Marek Łapiński. Komitetowi honorowemu MŚ przewodniczyła poseł na Sejm RP Elżbieta Zakrzewska.

Komentarze (2)

Gratulacje dla Piotrka Kraszewskiego za 2 medale - złoty i brązowy oraz Arka Kraszewskiego za udany start.
Teraz Rzym?

Mija już tydzień od zawodów a wyników ani śladu.....jakiproblem...