Pierwszego dnia (2 bm.), o mistrzowskie trofea walczyli dzieci, żacy i młodzicy. Ze srebrnych i brązowych krążków cieszyli się wychowankowie KS FSK Kowary, Julia Płuszewska, Patrycja Gołuchowska (obie podwójnie), Michał Kołodziej, Olaf Motylski i Filip Chmielewski oraz karatecy z lubańskiego UKS-u Samuraj, Jakub Jaworski, Mateusz Żbikowski i Emilia Moczydlak. Ponadto oklaskiwano zawodników ze Szczecina, Wrocławia, Poznania, Lęborka, Tczewa, Kościana, Swarzędza i z innych miast.
- Po niedzielnych walkach kadetów, juniorów, seniorów i weteranów brązowe medale odebrali nasi sportowcy – cieszył się prezes KS FSK Kowary, Ryszard Dwornik. - Na podium stanęli Maciej Barański i Piotr Kraszewski oraz Tomasz Podbucki i Jacek Jaworski z Samuraja. Najlepszych dekorowała poseł na Sejm RP Elżbieta Zakrzewska.
Mistrzostwa pod medialnym patronatem „NJ” i portalu www.nj24.pl, telewizji DAMI i Muzycznego Radia zorganizowali Funakoshi Shotokan Karate Association, FSKA Poland, kowarski klub Funakoshi Shotokan Karate i Dolnośląski Związek Karate. Zawody wsparli parlamentarzyści, dolnośląskie i lokalne władze oraz sponsorzy. Pomogli wolontariusze i ratownicy medyczni.
- Walkę o medale i tytuły poprzedziło dwudniowe XV Letnie Seminarium FSKA w Kowarach – mówi prezes Dolnośląskiego Związku Karate we Wrocławiu, Janusz Piepiora. - Uczestniczyło w nim 150 osób z Polski, Czech, Litwy, USA i Czeczeni oraz marokańczyk Noureddin El Manouri, który posiada dwa obywatelstwa i mieszka w Mysłakowicach. Potem został mistrzem Polski seniorów starszych (35-39 lat)w kumite. Na niemieckim lotnisku utknął znakomity karateka, szejk Omanu (dostał polska wizę). Letnie seminarium to kontynuacja wieloletniej tradycji staży karateków, które zawsze organizowane są w Kowarach. Treningi i egzaminy na wyższe stopnie mistrzowskie Dan (czarne pasy), prowadzili prezydent FSKA, hanshi z 10 Danem, Kenneth Funakoshi z USA (przyjeżdża od 1992 roku) oraz Polacy, sensei Mirosław Adamowski (sędzia główny MP), sensei Andrzej Barczewski (obaj 6 Dan). W ciągu trzech godzin, aż do północy, przeegzaminowano jedenastu karateków. Piąty Dan przyznano trenerowi i sędziemu z kowarskiego klubu, dyrektorowi MP, Pawłowi Piepiorze, czwarty Jackowi Jaworskiemu z Samuraja Lubań. Dziesięciu karateków ukończyło kurs sędziowski FSKA.
Komentarze (8)
A który klub miał najwięcej medali? :woohoo:
Jedynymi karatekmi ktorych szanuje to Tr***ny i Krazewski któremu pan prezes zucal klody pod nogi gdy ten otwozyl swoja szkole JKD reszta nie pisząc o dzieciach to pedaly i zlodzieje a nawet posrane nieudaczniki ktorzy w prwdziwej walce przewracja sie o wlasne nogi.pozdrawiam
"Żucać" ale numer to już mówi samo za siebie o tobie :P
w Szwecji nie ma ortografi a Ty jak jestes takim ortografem to "tobie" pisze sie wielka litera paziu
Nie zauważyłem żebyśmy pisali po Szwedzku, czy tylko wymówka dla nieuka :D
rozumię ze Jestes fanem shotokanu i prawda boli ale po "szwedzku" piszemy malą literą bo to przymiotnik ośli łbie.
"Większość najbardziej znanych mistrzów japońskich otarła się o styl Shotokan. Także Mas Oyama, twórca Kyokushnkai, około 1938 trenował przez półtora roku w dojo Funakoshiego. Zrezygnował, oceniając ten styl jako nieskuteczny. Jego odejście zbiegło się z porażką Yoshitaki, syna twórcy Shotokanu, w pojedynku z mistrzem Gojo-ryu."
pierdoły same tam są i kropka, zainteresowani wiedzą o tym