Międzynarodowe towarzystwo na memoriale we Wleniu

– Gościmy we Wleniu delegacje z naszych miast partnerskich oraz innych, z którymi współpracujemy – wyjaśnił burmistrz Wlenia Artur Zych pytany, skąd tak liczne międzynarodowe towarzystwo. Była to głównie młodzież.

W biegach dziecięcych wystąpiło ponad 200 osób, kolejnych kilkadziesiąt pobiegło w biegu integracyjnym, przeznaczonym dla całych rodzin. Tradycyjnie też, na starcie zjawili się wózkowicze z Lubuskiego Stowarzyszenia Inwalidów Narządu Ruchu. W samym biegu głównym wystartowało około 130 osób. Niespodzianki nie było. Od początku zdecydowanie na prowadzenie wyszedł były mistrz Polski w maratonie i biegach przełajowych Błażej Brzeziński. Zwyciężył w pięknym stylu z prawie półtoraminutową przewagą nad drugim w stawce Kamilem Makosem z Bolesławca.
B. Brzeziński nie pobił jednak rekordu trasy. Nie było to jego celem. Od miesiąca przebywa na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie, gdzie przygotowuje się do startu w półmaratonie, który odbędzie się za tydzień w Inowrocławiu.
– Start we Wleniu potraktowałem treningowo. Ciesze się, że udało się wygrać. Pogoda była dobra, trasa dość płaska, sprzyja osiąganiu dobrych rezultatów – powiedział.
Pasjonująca była walka o trzecie miejsce w kategorii open. Przez około 7 kilometrów ramię w ramię biegli Adam Dymitroca z Radomic i Krzysztof Tschirch z Jeleniej Góry. – Jest szansa, że reprezentant naszej gminy zdobędzie medal – podkreślał spiker i zarazem dyrektor zawodów Jan Jaśkiewicz. Tak się stało: zagrzewany przez miejscowych kibiców A. Dymitroca przekroczył linię mety jako trzeci.
– Zaatakowałem na 9-tym kilometrze i odjechałem na kilkadziesiąt metrów – przyznał zadowolony. – Jako, że jestem stąd, to w życiu tutaj biegu nie opuszczę.
18-letni Krzysztof Tschirch, choć przegrał walkę o podium w kategorii open, był bardzo szczęśliwy. Poprawił o prawie 40 sekund swój rekord życiowy. – Jestem zadowolony tym bardziej, że wczoraj miałem wyczerpujące zawody: bieg na 2 kilometry, który wygrałem – przyznał. – Dzisiaj zmęczenie dało znać o sobie, ale po raz pierwszy przy takim tempie nie złapała mnie kolka.
W rywalizacji pań niekwestionowane zwycięstwo odniosła Anna Rostkowska ze Szklarskiej Poręby. – Od razu narzuciłam wysokie tempo, żeby nie było próby ataku – powiedziała. Pani Anna przygotowuje się do półmaratonu i maratonu we Wrocławiu. Jest zadowolona z wyniku.
Drugie miejsce zajęła Anna Ficner ze Złotoryi, a trzecie – Elżbieta Kowalewska ze Zgorzelca.
Więcej o wleńskich zawodach napiszemy we wtorek (9 maja) w „Nowinach Jeleniogórskich”.

WYNIKI

Open mężczyźni
1. Błażej Brzeziński – Bydgoszcz, Brzeziński Run Club – 0:31:38
2. Kamil Makos – Bolesławiec, Karkonosz Running Team – 0:33:05
3. Adam Dymitroca – Radomice, ZSE-T Rakowice Wielkie, PZ LZS Lwówek Śląski – 0:34:50

Open kobiety
1. Anna Rostkowska – SMS Szklarska Poręba – 0:36:20
2. Anna Ficner – Olaws Złotoryja – 0:39:16
3. Elżbieta Kowalewska – Zgorzelec – 0:39:31

Pełne wyniki można znaleźć TUTAJ.

Czytaj także: 

Kultowy bieg już wkrótce