Oto bohaterowie: hrabia Wacław, amator kart, plotek i miłostek jest serdecznie znudzony swą żoną Elwirą, zajmującą się (jak sądzi) robótkami w pustym domu. Wacław nie wie, że Elwirze dotrzymuje towarzystwa Alfred, przyjaciel domu, prowincjonalny bawidamek który pisze do niej listy prawie codziennie, a jego uczucie jest odwzajemnione. Jest też rezolutna, sprytna i zepsuta pokojówka Justysia (wychowana z Elwirą, bardziej jest jej przyjaciółką i powiernicą, niż służącą), która flirtuje z obydwoma (a oni nic o sobie nie wiedzą). Kiedy Justysia, chcąc zakończyć tę zagmatwaną sytuację, zwierza się Elwirze, ta urażona i rozżalona, zabiera wszystkie listy Alfreda i wychodzi z domu. Z jej nieobecności korzysta Wacław, natarczywie zalecając się do Justysi. Niestety, niespodziewanie wraca Elwira i zastaje obydwoje w niedwuznacznej sytuacji; podczas awantury gubi listy i Wacław, czytając jeden z nich, dowiaduje się, że zdradzając, także był zdradzany. Elwira nie chce wyjawić autora listów, Wacław zwierza się więc Alfredowi, który sugeruje, że listy mogą być własnością Justysi. Wacław nie chce w to wierzyć, bo przecież, to on się do niej zalecał, a żadnych listów nie pisał, więc … Teraz Alfred dowiaduje się, że nie był jedyny w sercu dziewczyny… Całą resztę wyjawia wściekła Elwira i całe odium winy spada na Justysię, która ma być odesłana do klasztoru. Ale w końcu wszystko nawzajem zostaje wybaczone, i pogodziwszy się, że „kto zwodzi, ten bywa zwiedziony”, gotowi są uznać całą sytuację za nieporozumienie i z czasem powrócić do swych upodobań.
Najnowszy jeleniogórski spektakl, ma bardzo dobre tempo, jest lekki, zabawny i z przyjemnością ogląda się wszystkich aktorów. Anna Ludwicka-Mania jako Elwira zaskakuje zmiennością nastrojów, Justysia Marty Kędziory pokazuje, jak zmienną potrafi być kobieta, kiedy manipuluje niczego nieświadomymi mężczyznami. Tadeusz Wnuk jako Wacław balansuje między liryzmem a frywolnością z erotycznym podtekstem, Jacek Grondowy, trochę zagubiony, potrafi przemyślnie znaleźć wyjście z nieprzewidzianej sytuacji, Lokaj w interpretacji Iwony Lach to prawdziwy majstersztyk min, znaczących spojrzeń i gestów.
Więcej na temat najnowszej premiery Teatru Norwida w „Nowinach Jeleniogórskich” z 5 lipca 2016.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...