Malowniczy Orlik już otwarty

Budowa trwała 4 miesiące. - Plac budowy przekazaliśmy firmie 26 kwietnia, dzisiaj mamy otwarcie – mówi Zdzisław Pietrowski, wójt gminy Mysłakowice. - W tym miejscu była płyta pomocnicza boiska piłkarskiego, teraz jest kompleks boisk. Z tego miejsca są wspaniałe widoki na Karkonosze, w tym na Śnieżkę.

Wójt Pietrowski mówił, że to półtorej Orlika. Dlaczego? Przede wszystkim większe niż w pozostałych gminach jest boisko z nawierzchnią poliuretanową. Mieszczą się na nim dwa boiska do koszykówki lub jedno pełnowymiarowe do piłki ręcznej. - Można postawić słupki, rozwinąć siatkę do siatkówki – mówi Z. Pietrowski.

Obok jest boisko ze sztuczną trawą do piłki nożnej a za nim stumetrowa czterotorowa bieżnia. - Jeden tor jest przedłużony i kończy się skocznią do skoku w dal – mówi wójt.
- Bardzo fajnie się gra – mówi Krystian Klemtouz z Bukowca. - Grałem kiedyś na Orlikach, ale tu jest najlepiej, bo u siebie. Mam trochę daleko, ale będę dojeżdżał rowerem.

Dzisiaj odbyły się pokazowe mecze drużyn młodzieżowych. W jednej z nich była Sandra Konieczna. - Od dziecka trzymam się z chłopakami, no i polubiłam piłkę – mówi dziewczyna. Na co dzień gra w klubie, uczestniczy w treningach i w meczach. Nie przeszkadza jej, że można się pobrudzić. Orlik bardzo jej się podoba. - To nowa rzecz, ale fajna – przyznaje.

- Mieszkam może 500 metrów od tego boiska – przyznaje kolejny piłkarz Eryk Zoń. Śmieje się, że teraz to go w domu prawie nie będzie. - Szkoda, że nie możemy dzisiaj zagrać w korkach, bo w nich mi się trochę lepiej gra. Ale i tak jest super, że mamy takie boisko – przyznaje chłopak.

Gmina przymierza się do budowy jeszcze jednego takiego kompleksu. - Mamy informację, że rozpoczął się nabór na boiska Orlik 2012 na przyszły rok – mówi Z. Pietrowski. - Zamierzamy wybudować podobny kompleks przy szkole w Łomnicy. Tamte boiska nadają się do remontu, nie ma sensu ich remontować. Oczywiście, muszę najpierw uzyskać zgodę rady, ale wstępne zgłoszenie na kolejnego Orlika już wysłaliśmy.