„Mała Wielkanoc” pamięta o tradycji

Trzy zespoły otrzymały Jubileuszową Nagrodę Złotego Smaku: Góralski Teatr Pieśni Dunawiec ze Zbylutowa (kultywujący tradycje górali czadeckich z Bukowiny), zespół Gościszowianie z Gościszowa (tradycja Galicjan z Bośni), zespół Podolanie z Czerwonej Wody (tradycja z najdalszych Kresów II Rzeczypospolitej). Ponadto jury, składające się z etnologów z Muzeum Etnograficznego w Warszawie i Muzeum Karkonoskiego pod przewodnictwem Henryka Dumina, na 48. Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym wytypowało zespół Jarzębina ze Skorzenic. Śpiewacy ze Skorzenic będa reprezentowali tam Województwo Dolnośląskie.
Zespoły ludowe przygotowały stoły wielkanocne wedłu zapamiętanej najstarszej tradycji. Uznanie jury wzbudziły także poszczególne potrawy. Nagrodzono mazurek orzechowy Reginy Januszkiewicz z Zawidowa, ciasto mandarynkowe Gabi Schaesser z Goerlitz, pasztet Danuty Kotulskiej z Henrykowa, żur Teresy Cierlik z Rząsin oraz rakiję Zbigniewa Mandziuka z Czernej.
Na stołach wielkanocnych nie zabrakło potraw, o których bez takiego konkursu już by nikt nie pamiętał, choćby ... papy z pokrzywą autorstwa Brygidy Ściga ze Zbylutowa (połączenia jajek, kaszy, szczypiorku i pokrzywy).
Podziw wzbudziła pięciometrowa palma Tadeusza nakoniecznego z Czerwonej Wody.
W sumie przyznano 35 nagród indywidualnych i 12 zespołowych.  
Jedną z najpiękniejszych święconek przygotowała Antonina Kiełbowicz z Gościszowa. Do koszyczka, obok znanych składników, włożyła także... mak. Poświęcony mak miał moc wygubienia mrówek z domu.  
Tym razem, obok konkursu na wielkanocny stół świąteczny, ważną częścią imprezy były wspomnienia sprzed 30 lat. Henryk Dumin, etnolog, który zainicjował i przez 30 lat prowadzi konkurs, opowiadał ze sceny o początkach „Małej Wielkanocy”.
- Panie Henryku, chcemy panu podziekować za ten jubileusz, bo dzięki panu my wszędzie jeździmy i śpiewamy. Nie damy pogrzebać tej tradycji naszej polskiej  – emocjonalnie dziękowała w imieniu wszystkich zespołów i kapel Teresa Płotnicka ze Skorzenic.
- Tworzymy wspólne dzieło. Gdyby nie skarby waszej pamięci w waszych rodzinach, „Małej Wielkanocy” by nie było – komentował zjawisko kontynuacji „Małej Wielkanocy” przez 30 lat Henryk Dumin.  
Po raz pierwszy „Mała Wielkanoc” odbyła sie w nowej stodole folwarcznej w Dominium Łomnica. Podczas jubileuszu wspominano miejsca, w których „Mała Wielkanoc gościła”. W ciagu 30 lat konkurs zawitał do Mirska, Węglińca, Lwówka Śląskiego, Lubawki, Pieńska, Bogatyni, a od 11 lat miejscem świętowania i konkurowania na stoły wielkanocne jest Dominium Łomnica.