Magiczny koncert w filharmonii

Kompozytorów tworzących w minionym stuleciu było tak wielu, że publiczność wybierająca się na koncerty z tego cyklu mogła się spodziewać najróżniejszych kompozycji, tematów i typów muzycznych. To co wybrali i zaprezentowali twórcy festiwalu najkrócej można opisać jako muzykę malowniczą i nastrojową. Przy odrobinie wyobraźni słuchacze mogli przenieść się myślami i zmysłami do Rzymu, aby posłuchać jak szumią rzymskie fontanny oraz nad morze z żywiołami wody, wiatru i słońca.

- W tegorocznej edycji festiwalu znajdują się dzieła wspaniałe, klasyczne, dla słuchaczy niezwykłe. Doskonałe w instrumentacji i w harmonii. Dużo jest muzyki francuskiej. Przede wszystkim Claude Debussy z którego bogatego dorobku wybraliśmy szkice symfoniczne „Morze” w trzech częściach „Od świtu do południa na morzu”, „Gra Fal” i „Rozmowa z wiatrem”. Do muzyki francuskiej należy zaliczyć też drugiego z kompozytorów Miłosza Magin, polaka tworzącego głównie we Francji – powiedział po koncercie jego dyrygent Wojciech Rodek, dyrektor artystyczny Dolnośląskiej Filharmonii – Jestem przekonany, że nie zawiódł także jeleniogórskich melomanów Ottorino Respighi, dziś twórca nieco zapomniany, który stworzył wiele kompozycji z których najsłynniejszy jest tryptyk związany z Rzymem. W tym roku zagraliśmy „Fontanny Rzymskie”.
Warto zaprosić jeleniogórzan na kolejny festiwalowy koncert w najbliższy piątek 16 października. Tego wieczoru Orkiestra Symfoniczna Filrmonii Dolnośląskiej zagra poematy symfoniczne Anatolija Liadowa m.in. „Zaczarowane jezioro”, następnie koncert na gitarę i orkiestrę Manuela Marii Ponce oraz „Powracające fale” Mieczysława Karłowicza. W roli solisty wystąpi wybitny gitarzysta Waldemar Gromolak.

Czytaj także: 

Rusza Festiwal Muzyki XX wieku