Na pewno nie z powodu grypy, ale raczej chęci prostestu przeciwko emisji trucizn młodzież klas IV i V Szkoły Podstawowej Nr 11 chodziła wczoraj w maseczkach. Akcja rozpoczęła się o godzinie 10.30 pod budynkiem szkoły, skąd zaopatrzeni w kolorowe, własnoręcznie przygotowane plakaty uczniowie wyruszyli w kierunku popularnego zabobrzańskiego targowiska, hipermarketu Kaufland oraz sklepu Biedronka. Napotkanych po drodze mieszkańców i przechodniów zachęcali do zaprzestania spalania wszelkiego rodzaju tworzyw sztucznych lub starych mebli w domowych piecach, bo zwiększa to emisję trucizn. Wykrzykiwali przy tym hasła „Kochasz dzieci - nie pal śmieci!”, „Nie trujcie - ratujcie!”, rozdawali również przygotowane wcześniej ulotki.
- Akcja odbywa się w ramach zajęć szkolnego Eko-Klubu, bierze w niej udział około 20 małych ekologów – mówi Mirosława Biegus, współorganizatorka happeningu.
Pomysł akcji spotkał się z sympatią i zrozumieniem napotkanych przez uczniów jeleniogórzan.
Komentarze (2)
Cieszę się, że w naszym mieście jest miejsce także na tego rodzaju ekologiczne inicjatywy. Nasze góry są bardzo zniszczone przez turystów i cywilizację i uświadamianie mieszkańców w tej kwestii pełni niebagatelną rolę dla naszego dobra. Ekologia to niewątpliwie bardzo ważna sfera działalności człowieka, gdyż to głównie od niej zależy, czy przetrwamy w przyszłości, czy też wyginiemy, jak zresztą wiele innych gatunków. Pozdrawiam, ago
więcej byłoby pożytku jakby jeleniogórskie dzieci zaczęły denuncjować swoich rodziców palacych śmieci, a nie uczyły się obłudy od małego