Mieszkańcy zawiadomili straż miejską. Ludzie obawiali się wyjść z domów, niektórzy nie chcieli wejść do środka.
- Obawy były słuszne tym bardziej, że lis wyglądał na chorego – informuje Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. - Wystraszone zwierzę przebywało na piętrze, na klatce schodowej.
Strażnicy wezwali lekarza weterynarii. Do czasu jego przybycia nie wpuszczali mieszkańców do budynku. - Lis został odłowiony do klatki i przewieziony do lecznicy – dodaje rzecznik.
Jak dodał A. Wilimek, weterynarz przekazał straży informację, że lis był chory i został uśpiony. Wiadomo już, że nie miał wścieklizny. Zarządcy budynku przekazano informację aby zdezynfekować klatkę schodową i pomieszczenia, gdzie mogło przebywać zwierzę.
Komentarze (10)
biedny wystraszony zwierzak, niech dalej po lasach warczą crossowcy i quadowcy, to zwierzaki w ogóle nie będa miały sie gdzie podziac!
Pewnikiem wystraszył się crossowców i zwiał do cichego miasta.
to ironia TARDE? bo gość powyżej napisał prawdę...a od Ciebie czuje jak zwykle kąsliwą odpowiedź...pomyśl
Taaak, to JEST ironia. Mimo tego mam wrażenie że część czytających nie jest w stanie jej zauważyć nawet gdyby się o nią potknęli. Mimo tego dalej trzymam się wersji że takie niekiedy sardoniczne przedstawienie sprawy (niektórym przynajmniej) ludziom da do myślenia.
a co powie lis?
tarde wow sardoniczne...hmm google search działa:)))daj spokój chłopaku, zmieniłeś kolor nicka na niebieski i dopisujesz gdzie sie da bez ładu i składu. oszczędź....
ROK TEMU WIDZIAŁEM LISA RÓWNIEŻ W CENTRUM MIASTA, BIEGAŁ SOBIE PO ŁĄCE ZA DODN-EM
Rasowe lisy występują w TV,siejąc wsciekliznę wśród gapiów:)
szkoda,że to nie ten telewizyjny lis.....postawiłbym weterynarzowi duża wódkę.:)