Lider Superligi – KPR 39:22

Od pierwszych minut meczu przewaga faworyzowanych gospodyń nie podlegała dyskusji. Było 5:0, potem 13:7 i do przerwy 21:13. Przed końcowym kwadransem gry podopieczne trenera Nevena Hrupca prowadziły 30:18. Lublinianki wyróżniały agresywna obrona i szybkie skuteczne kontrataki.

Wiedziałyśmy, że jesteśmy zdecydowanie lepsze od rywalek, w końcu gramy o różne cele. W pewnym momencie jeleniogórzanki zaczęły sobie trochę lepiej radzić, ale wynik cały czas był pod naszą kontrolą – powiedziała reprezentacyjna bramkarka, kapitan drużyny Selgrosu, Weronika Gawlik.

Najwięcej goli zdobyły Iwona Niedźwiedź 6 i Dagmara Nocuń 5. Nie do zatrzymania była nowa rozgrywająca Ivana Bozovic. Skutecznością na kole imponowała Joanna Drabik. Spory udział w wygranej miały Małgorzata Rola i Kamila Skrzyniarz. Liderki Superligi nie wykorzystały trzech „karniaków, po kilku rzutach piłka trafiła w poprzeczkę i słupek.

Dla pokonanego KPR-u siedem bramek strzeliła Joanna Załoga. „Wejście smoka” zaliczyła młodziutka bramkarka, urodzona w lipcu 2001 roku, Natalia Filończuk- na zdjęciu. Wychowanka jeleniogórskiego klubu między słupkami stanęła w drugiej połowie ligowej potyczki i pokazała rywalkom mistrzowską klasę. „Gimnazjalistka utarła nosa naszym gwiazdom krajowej piłki ręcznej” - trafnie i obrazowo napisał w internetowym komentarzu w Sportowych Faktach jeden z lubelskich kibiców.

W najbliższą sobotę, 11 lutego, zespół KPR-u (9. miejsce w tabeli – 7 pkt.) powalczy na wyjeździe z sąsiadującym UKS-em PCM Kościerzyna (10. lokata – 6 pkt.).