Lider nie dał cienia złudzeń Wichosiowi

Od pierwszej minuty koszykarki ze Swarzedza, w składzie których grają zawodniczki z ekstraklasy, osiągnęły przewagę. W 7 minucie było 16:9 dla Lidera a w 12 po koszach Joanny Pawlukiewicz 25:15. Gdy w 17 minucie było już 37:20 szanse na wygraną jeleniogórzanek znacznie zmalały. A jednak podopieczne Rafała Sroki zerwały się do walki. Punkty Joanny Mochól, dobra zmiana Natalii Owsiańskiej , skuteczna walka pod koszami Agnieszki Balsam sprawiły,, że w 19 minucie było już tylko 25:37. W drugiej połowie Swarzędz kontrolował przebieg meczu i „trzymał dystans” pewnie dowożąc zwycięstwo do końcowej syreny.

Mimo porażki, zadowolony z postawy jeleniogórzanek był trener Rafał Sroka. – Uczymy się a najlepiej uczyć się od najlepszych. Lider dominował nad nami doświadczeniem - powiedział. – Nam potrzebne są takie spotkania. Mamy młody zespół i rozwijamy się powoli.

W opinii trenera Sroki, Lider jest kandydatem do awansu. Wichoś to drugi jeleniogórski zespół, który musiał uznać wyższość Lidera Swarzędz. Wcześniej u siebie z tym samym rywalem przegrały zawodniczki MKS-u MOS-u Karkonoszy 46:52.

Wichoś Jelenia Góra – Lider Swarzędz 52:77 (11:23, 14:18, 13:21, 14:15)

Wichoś: Joanna Pawlukiewicz 19, Żaneta Sojka 11, Joanna Mochól 8, Kamila Jaworowska 4, Karolina Polis 4, Katarzyna Fredziak 2, Natalia Owsiańska 2, Agnieszka Balsam 2.