To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Lechner i Konwa znów wygrali, pech Włoszczowskiej

Lechner i Konwa znów wygrali, pech Włoszczowskiej

W formacie olimpijskim XCO w rejonie Pałacu Paulinum rozegrano główne zawody Jelenia Góra Trophy Maja Włoszczowska MTB Race. Wraz z gwiazdami światowej czołówki MTB udanie rywalizowały reprezentantki Polski Anna Szafraniec (4. miejsce), Ola Dawidowicz i Katarzyna Solus – Miśkowicz. Organizatorka i jednocześnie zawodniczka w nowej grupie Giant PRO XC Team nie zrewanżowała się rywalkom za szóste miejsce w piątkowym sprincie. Maja znalazła się poza podium.

Szesnaście „góralek” z kategorii Elita kobiet pięciokrotnie pokonało rundę długości 4,4 km (razem 22 km). O skali trudności jazdy po skałach i wystających korzeniach opowiadał kibicom Czesław Lang. W jego ocenie ciężkie podjazdy i kilkunastometrowe zjazdy w dół wymagały bardzo dużej odwagi, siły, wytrwałości, technicznej perfekcji kolarskiej i znakomitej kondycji. Były upadki i prośby o środki przeciwbólowe.  

Pierwsza linię mety z przewagą blisko 40 sekund minęła wicemistrzyni Europy z Berna, trzecia w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Włoszka Eva Lechner. Za nią finiszowały złota medalistka ME, liderka PŚ Tanja Żakelj ze Słowenii i Szwajcarka Nathalie Schneitter. Do trzeciego okrążenia Maja Włoszczowska najpierw jechała jako pierwsza, potem druga za Evą Lechner. Niestety dopadł ją pech.

- Mocno dobiłam kołem o ostry kamień i przebiłam oponę poza strefą techniczną – relacjonowała jeleniogórzanka. - Niemal całą rundę musiałam biec z rowerem. Straciłam mnóstwo czasu i miejsce na podium, ale to nie zraziło. Postanowiłam dojechać do mety. Zrobiłam to dla wspaniałej publiczności z Jeleniej Góry i okolic, która mnie wspierała i dopingowała do walki. Dostałam piękny bukiet kwiatów. Ze stratą ośmiu minut zajęłam siódme miejsce. W tym roku mam jeszcze w planie wyścigi w krajowym czempionacie i w mistrzostwach świata oraz trzy starty w zawodach Pucharu Świata.

Rywalizację Elity mężczyzn po raz drugi wygrał wicemistrz świata do lat 23 Marek Konwa.  

Więcej w „Nowinach Jeleniogórskich”.

DSC_0001.JPG
DSC_0015.JPG
DSC_0024.JPG
DSC_0035.JPG
DSC_0042.JPG
DSC_0051.JPG
DSC_0053.JPG
DSC_0062.JPG
DSC_0076.JPG
DSC_0078.JPG
DSC_0090.JPG
DSC_0092.JPG
DSC_0095.JPG
DSC_0096.JPG
DSC_0110.JPG
DSC_0122.JPG
DSC_0129.JPG
DSC_0131.JPG
DSC_0133.JPG
DSC_0136.JPG
DSC_0157.JPG
DSC_0160.JPG
DSC_0162.JPG
DSC_0171.JPG
DSC_0173.JPG
DSC_0179.JPG
DSC_0183.JPG
DSC_0214.JPG
DSC_0221.JPG
DSC_0236.JPG
DSC_0251.JPG
DSC_0265.JPG
DSC_0277.JPG
DSC_0286.JPG
DSC_0292.JPG
DSC_0296.JPG
DSC_0323.JPG
DSC_0333.JPG
DSC_0338.JPG
DSC_0344.JPG
DSC_0354.JPG
DSC_0359.JPG
DSC_0362.JPG

Komentarze (4)

..Majce fajnie sutki widać pod koszulką ! ;)

Szkoda tylko, że od tego sportu się zrobiła jak facet.

Sutki? Gdzie sutki? Na której to jest fotce?

Takie mikrusie, ale i tak bym pociumkał :-)